Jesteś w podróży, ale zapomniałeś ładowarki do telefonu? Bez paniki, naładujesz go przy pomocy bielizny twojej partnerki.
Japończycy miewają dziwne pomysły, a biustonosz zasilany energią słoneczną jest z pewnością jednym z nich. Baterie słoneczne umieszczone na talii zasilają ekran LED, który pokazuje wszem i wobec, że nosząca go właścicielka jest proekologiczna. Dużym plusem jest fakt, że elektryczna bielizna może zasilać także inne urządzenia – np. ładowarkę telefonu komórkowego.
Ale to nie wszystko. Pod miseczkami stanika znajdują się pojemniki na płyn, co ma w założeniu… zniechęcić do używania nieekologicznych, aluminiowych puszek. Prawdopodobnie jednak bardziej atrakcyjny dla kobiet (i nie tylko) będzie uboczny skutek ich używania – optyczne zwiększenie rozmiaru piersi. Przynajmniej dopóki właścicielce nie zachce się pić.
Triumph, producent bielizny zasilanej energią słoneczną, chce promować ekologiczne inicjatywy. Trzeba przyznać, że potrafi zachęcić do zainteresowania się tematyką „green”…
źródło: dvice
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.