Zapotrzebowanie na najnowszy phablet Koreańczyków zdaje się szybować cały czas w górę. Według świeżych raportów Samsung ma zamiar produkować i sprzedawać około trzech milionów jednostek swojego smartfona każdego miesiąca.
Samsung Galaxy Note 7 narobił zamieszania jeszcze przed premierą – wszystko to za sprawą plotek i przecieków, które finalnie znalazły potwierdzenie na scenie podczas jego oficjalnej prezentacji. Szef Samsung Mobile poinformował ostatnio, iż marka spodziewa się naprawdę dobrej sprzedaży telefonu, a w sieci również pojawiają się niezłe opinie dotyczące samego urządzenia. Najnowszy raport ujawnia jednak, że w samej przedsprzedaży, chętnych na Galaxy Note 7 jest około dwa razy więcej niż miało to miejsce w przypadku Galaxy Note 5. Oficjalnie Samsung ma sprzedać około 3 milionów urządzeń każdego miesiąca. To naprawdę pokaźna liczba.
Obecnie Samsung ma agresywnie „atakować” swoich dostawców części prosząc ich o zwiększenie produkcji – wszystko to po to, aby pokryć rosnące z dnia na dzień zapotrzebowanie oraz popyt na model Galaxy Note 7. Jak widać koreańska firma chce pobić wszystkie rekordy sprzedażowe i osiągnąć najlepszy wynik w historii marki. Jestem pewien, że to może się udać, biorąc pod uwagę jak dobrym urządzeniem jest nowy Notes. Największym problemem Samsunga mogą być przerwy dostaw związane konkretnie z jednym elementem, a mianowicie skanerem tęczówki, który po raz pierwszy zadebiutował w urządzeniu wspomnianej marki. Nowa strategia Samsunga może jednak zacząć się opłacać, jednak trzeba wziąć również pod uwagę kwestię czasu: wraz z nim zainteresowanie nowym modelem będzie słabnąć i Samsung musi zrobić wszystko, aby utrzymać je na odpowiednim poziomie.
Dzisiaj poznaliśmy polską cenę Galaxy Note 7. Czy ktoś z Was skusi się na ten sprzęt i dołoży swoją cegiełkę do sukcesu Samsunga?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.