>
Kategorie: Garmin Testy Wearables

Garmin Vivoactive HR – test zegarka dla aktywnych

Na naszym celowniku Garmin Vivoactive HR – zegarek dla aktywnych, który ma zmobilizować do ćwiczeń i dostarczyć niezbędnych informacji o treningu. Strzał w dziesiątkę czy może jednak całkiem chybiony pomysł? Nasz test jak zwykle rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Zakup zegarka dla aktywnych nie jest prosty, dlatego stworzyliśmy dla Was wyjątkowy poradnik, który oszczędzi Wam bólu głowy związanego z wyborem. Zajrzyjcie również do zestawienia najlepszych multisportowych czasomierzy, wśród nich kryją się same perełki.

Dane techniczne

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Specyfikacja Garmin Vivoactive HR

Dane podstawowe
Producent Garmin
Model Vivoactive HR
Wymiary 30 x 57 x 11.4 mm
Waga 47 g
Ekran
Typ rozdzielczość 205x148
Kluczowe podzespoły
Bateria ładowanie przewodowe
Dodatkowe Akcelerometr, krokomierz, czujnik optyczny
Łączność
GPS TAK
Bluetooth TAK

Wyposażenie, design i ergonomia

Garmin Vivoactive HR na rynku jest już od dłuższego czasu, lecz pozyskanie tego sprzętu wcale nie było proste. Jednak najważniejsze, że w końcu trafił w moje ręce.

Zgrabne kartonowe opakowanie, a w nim bohater tej recenzji, stacja dokująca, służąca do ładowania i przesyłu danych, a także standardowo – instrukcja obsługi.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Zegarek jest prosty, wyglądem przypomina trochę urządzenia spod znaku TomTom, jednak w mojej opinii sporo do nich traci. Oczywiście, nie ma tragedii, ale nie mogę powiedzieć, by jego „look” przypadł mi do gustu.

Wyposażono go w dotykowy wyświetlacz o rozdzielczości 205×148 ppi. Podobnie jak w przypadku ostatnich modeli, jakie wyszły spod skrzydła amerykańskiego producenta, nie jestem zadowolony z nasycenia kolorów. W porównaniu np. do Samsunga Gear Fit 2 bardzo odstaje, przez co w pełnym słońcu nie zawsze informacje są czytelne, tak jak można byłoby tego oczekiwać.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Ponadto do dyspozycji użytkownika są dwa ergonomiczne przyciski, znajdujące się pod wyświetlaczem. Umożliwiają sterowanie zegarkiem, wybudzanie wyświetlacza oraz włączanie i wyłączenie urządzenia.

Jeśli chodzi o paski, to producent daje nam możliwość wyboru pomiędzy dwoma rozmiarami – normalnym (pasuje do nadgarstka o obwodzie od 137 do 195 mm) i dużym (pasuje do nadgarstka o obwodzie od 162 do 225 mm). Same paski spisują się bez zarzutu. Zapięcie umożliwia odpowiednie dopasowanie urządzenia i również nie mam zastrzeżeń, co do jego działania.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Co istotne, Vivoactive HR jest bardzo łatwy w użyciu. Jego obsługa jest intuicyjna, a podczas treningu nie czuć jego obecności na nadgarstku. Co ważne, zegarek nie przyciąga kurzu. W moje ręce wpadł czasomierz w kolorze czarnym.

System, parowanie, aplikacja/platforma

Firma Garmin, do czego nas już przyzwyczaiła, tradycyjnie stawia na aplikację Connect, w przypadku smartfonów mamy do czynienia z Garmin Connect Mobile (kompatybilna z systemami: Android i iOS). Podobnie jak w przypadku Polar Flow, polecam jednak wersję na PC, która spisuje się znacznie lepiej. Zresztą serwis internetowy Garmin Connect testowałem dla Was ostatnio. Synchronizacja odbywa się niemal błyskawicznie przy użyciu programu Garmin Express. Zdarzało się, że miewałem drobne problemy z synchronizacją, ale po powtórzeniu procesu wszystko działało już bez zarzutu. W konsekwencji każdy znajdzie dla siebie dogodne rozwiązanie, czym Garmin zaskarbił sobie uznanie już wielu użytkowników. Zegarek automatycznie przesyła wszelkie dane, co z pewnością doceni każdy wymagający użytkownik.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Na wstępie (zarówno w czasie synchronizacji, która jest niezwykle prosta, a zarazem intuicyjna, jak i podczas pierwszego uruchomienia sprzętu) uzupełniamy podstawowe dane (m.in. płeć, wiek, wagę, wzrost), dzięki którym program wyznacza potencjalny cel (może się zmieniać w zależności od tego, jak dużą aktywnością wykaże się użytkownik podczas korzystania z urządzenia).

W momencie, kiedy zapragnie się przesłać dane, należy ponownie skorzystać z Garmin Express, który następnie połączy użytkownika z platformą Garmin Connect. To właśnie ona daje nam dostęp do rozszerzonych informacji o aktywności oraz pozwala integrować się ze społecznością. Możemy rywalizować zarówno ze znajomymi, jaki i innymi użytkownikami, biorąc udział w różnych ciekawych wyzwaniach. Ponadto istnieje możliwość udostępniania swoich rezultatów na portalach społecznościowych.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Warto dodać, że samo korzystanie z Garmin Connect jest bardzo przyjemne za sprawą przejrzystego interfejsu (nie jest lepszy od Polar Flow, ale daje radę), który umila przeglądanie wszelkich statystyk zebranych w ciągu całego dnia. Aby urozmaicić trochę korzystanie z zegarka, użytkownik może ściągnąć nowe tarcze, widżety oraz aplikacje — a wszystko za darmo w sklepie Connect IQ.

W akcji

Zwróćcie uwagę na zdjęcia… Niestety, pierwszym, co rzuca się w oczy jest częstotliwość wieszania się czasomierza. Zegarek dość często się zacinał, prawdopodobnie są to problemy związane z softem lub po prostu osoba, która testowała zegarek przede mną uszkodziła go. Szukałem na ten temat informacji w sieci, jak się okazuje wielu użytkowników Vivoactive HR miało ten sam problem (niektórzy nawet wrzucają filmiki do sieci – oto przykład), co oznacza, że usterka może być fabryczna. Mimo to starałem się nie zniechęcić i z zaciśniętymi zębami oraz anielską cierpliwością rozpracowywałem ten gadżet.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Garmin Vivoactive HR dostarcza podstawowych informacji o aktywności dobowej. Mamy dostęp, do takich parametrów jak: przemierzone kroki, przebyty dystans, spalone kalorie, pokonane piętra oraz dzienny cel. Jest też monitor snu, który pełni jedynie rolę czysto informacyjną i nijak ma się do poprawy zdrowych nawyków.

Oczywiście, nie mogło zabraknąć modułu GPS, który dba o dokładność wskazań. Na odcinku o długości 10 km nie myli się, a jeśli już to naprawdę niewiele.

Jest też pulsometr, który mierzy tętno wprost z nadgarstka, pozwalając śledzić strefy pulsu. Niestety, przy bardzo dużej intensywności pomiar szaleje i nie dostarcza aptekarskich wskazań. Zresztą czujnik optyczny przyzwyczaił nas, że trzeba patrzeć przez palce na otrzymane rezultaty. Pas telemetryczny spisuje się o niebo lepiej.

Na uwagę zasługują również dodatkowe funkcje m.in. Auto Pause, Auto Lap, Auto Scroll oraz alerty tempa i czasu, informujące nas na bieżąco o osiągnięciach. Niestety, nie ma funkcji interwałów, co dla wielu osób będzie nie do przyjęcia.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Podobnie jak w pierwszej generacji, Garmin Vivoative oferuje wbudowane aplikacje sportowe. Do dyspozycji użytkownika są: bieganie, bieganie w pomieszczeniach, jazda na rowerze, jazda na rowerze w pomieszczeniach, chodzenie, chodzenie w pomieszczeniach, wiosłowanie, wiosłowanie stacjonarne, pływanie na basenie, gra w golfa, jazda na nartach/desce, biegi narciarskie, a nawet wiosłowanie na stojąco. Garmin nie pozwala się nudzić.

Kolorytu dodają również powiadomienia z telefonu. Funkcja ta najbardziej zadowoli osoby, które nie lubią rozstawać się ze swym telefonem. Po sparowaniu zegarka z telefonem urządzenie będzie delikatnie wibrować i wyświetlać powiadomienia o połączeniach przychodzących, pozycjach w kalendarzu, wiadomościach e-mail i SMS-ach, a także komunikatach z serwisów społecznościowych i innych aplikacji mobilnych. Działają bez zarzutu.

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Garmin Vivoactive HR wyposażono w wodoszczelność na poziomie 5 ATM, co pozwoli wygrać walkę z niekorzystnym warunkami atmosferycznymi, potem czy prysznicem. Umożliwi również bezpieczne pływanie na basenie. Zegarek przetestowałem w boju i naprawdę świetnie sobie radzi.

Jeśli chodzi o baterię, to w to w trybie smartwatcha wytrzymuje do 7 dni, natomiast przy włączonym GPSie oraz ciągły monitorowaniu tętna ok. 10 godzin. Bardzo przyzwoicie.

Podsumowanie i ocena

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Garmin Vivoactive HR to idealny zegarek dla osób, które potrzebują wszechstronnego monitora do różnych aktywności fizycznych. Choć nie jest zbyt piękny i nie oferuje rozszerzonych możliwości treningu, to nie brakuje mu funkcji, które stanowią o jego klasie. Niepokoi jedynie fakt, że zegarek miewa swoje wewnętrzne problemy (prowadzą do jego zacinania się), ale jak zapewnił mnie producent, to zaledwie wyjątki od reguły i ponoć kolejne aktualizacje mają na bieżąco usuwać ten problem. Według mnie jego cena jest trochę zbyt wysoka, co nie zmienia faktu, że w ogólnym rozrachunku zegarek ten uważam za dobry zakup.

Ocena końcowa testu [1-10]: 8.0

ZALETY
  • Ergonomia
  • Aktywność dobowa
  • GPS
  • Dokładność pomiarów
  • Pulsometr
  • Kompatybilność
  • Powiadomienia z telefonu
  • Garmin Connect
  • Wodoszczelność
  • Bateria
WADY
  • Design
  • Zacina się
  • Nieprecyzyjny pomiar pulsu
  • Brak zaawansowanych funkcji dla aktywnych (w tym m.in. interwałów)
  • Cena

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Rafał Jeleń

Najnowsze artykuły

  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Uber z masą nowych opcji. Idealne na wakacje i święta

Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…

21 listopada 2024
  • Bankowość
  • Newsy

Masz konto w mBank? W najbliższych dniach czekają Cię nieprzyjemności

Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Świetna bateria, mocarny procesor i obiektyw peryskopowy. To będzie dobra alternatywa dla drogich flagowców

Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…

21 listopada 2024
  • Ciekawostki
  • Newsy
  • Technologie

To najlepsza rzecz, jaką wymyślono z AI w roli głównej. Ta Babcia daje czadu!

Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…

21 listopada 2024
  • Newsy

Sony oficjalnie ostrzy zęby na FromSoftware. Szykuje się przejęcie studia?!

Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…

21 listopada 2024
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

Kolejny producent dołącza do długowiecznych. Samsung, Google i Apple nie będą jedynymi smartfonami na lata

Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…

21 listopada 2024