Alcatel Idol 4 / fot. gsmManiaK
Spis treści
Alcatel Idol 4 został wyposażony w 5.2-calowy wyświetlacz, co wydaje się być dobrym kompromisem między wielkością a wygodą. Rozdzielczość Full HD świetnie pasuje, gdyż czcionki są ostre, a komfort czytania książek PDF czy przeglądania stron internetowych naprawdę wysoki, jak na smartfonowe standardy.
Ekran został wykonany w technologii IPS i śmiało mógłby konkurować nawet z niektórymi flagowcami, a na pewno należy uznać go za dobry w swojej klasie cenowej. Kolory są bardzo bliskie naturalnym, a balans bieli tylko delikatnie skierowany w stronę barwy chłodnej, co można samemu poprawić w ustawieniach dzięki odpowiedniemu suwakowi.
Maksymalna jasności na poziomie 659 cd/m2 daje świetną czytelność w słońcu, a jasność minimalna na poziomie 14 cd/m2 nie razi po zmroku (choć mimo wszystko mogłaby być trochę niższa). Kąty widzenia są zaś lepsze niż we flagowym Alcatelu Idol 4s.
Krótko mówiąc, ekran jest doskonale wyważony i trudno znaleźć wyraźnie lepszy w smartfonie za podobne pieniądze – na myśl przychodzi mi tylko Samsung Galaxy A5 (2016).
Podobnie jak większy brat, tak i Alcatel Idol 4 został wyposażony w procesor firmy Qualcomm, jednak w tym przypadku producent postawił na jednostkę z serii 61x – Snapdragona 617. Jest to CPU oparty na ośmiu energooszczędnych rdzeniach Cortex-A53 (4 x 1.5 GHz i 4 x 1.2 GHz), którym towarzyszy układ graficzny Adreno 405, a całość dopełniają 3 GB pamięci operacyjnej RAM. Co o tej kombinacji mówią benchmarki?
Snapdragon 617 to z grubsza ta sama liga co MediaTek helio P10 z myPhone X Pro czy UMi Super, Exynos 7580 z Galaxy A5 (2016) i Kirin 650 z Huawei P9 Lite, więc zdobywa podobne do nich noty w testach benchmarkowych, a w rzeczywistych zastosowaniach gwarantuje podobną wydajność. W oficjalnej polskiej dystrybucji trudno spotkać wyraźnie mocniejsze sprzęty (choć nie jest to niemożliwe). Mocnym plusem jest obecność 3 GB pamięci operacyjnej RAM, a tego nie znajdziemy u większości konkurentów z tej półki cenowej.
Zarówno CPU, jak i GPU, świetnie sobie radzą pod obciążeniem i gwarantują stałą wydajność, a Alcatel Idol 4 w większości przypadków sprawuje się naprawdę przyzwoicie: zarówno pod względem szybkości, jak i płynności działania. Interfejs pracuje płynnie i gołym okiem trudno dostrzec większe przecięcia czy przeskoki animacji, więc na co dzień jest więcej niż w porządku. Szkoda tylko, że przy okazji smartfon szybko i mocno się nagrzewa (do nawet 42 stopni C w górnej części obudowy, przy czym temperatura procesora oscyluje wtedy w okolicach 66 stopni C), co nie pozwala nam cieszyć się z przyjemnego chłodu metalowej ramki, a na dodatek powoduje pojawianie się na szkle wiadomych zabrudzeń.
Problematyczny jest także układ graficzny, gdyż nie radzi sobie z rozdzielczością Full HD na tyle dobrze, by mówić o sprzęcie na lata. Już teraz wymagające gry pracują na średnich detalach, a Real Racing 3 potrafi zdenerwować zagubionymi kratkami. Na szczęście dla Alcatela Idol 4 jest to także problem większości bezpośrednich konkurentów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple ponownie udowodniło, że wiodący status w branży smartfonów jest zasłużony, prezentując swój najnowszy flagowy…
Google Pixel 10 Pro Fold pozuje pierwszych grafikach. Ma być tańszy od poprzednika – a…
Klon Bloodborne – Thymesia, czyli brutalna gra akcji RPG trafiła na ciekawą 60% zniżkę. Ta…
Nareszcie doczekaliśmy się Apple Intelligence także w Europie, czyli również w Polsce. Apple udostępnia swoje…
Samsung Galaxy Tab S10 FE i S10 FE+ zadebiutowały oficjalnie. To najmniej opłacalne Samsungi, jakie…
vivo V50e niedługo będzie mieć swoją premierę i został już zapowiedziany przez producenta. Dobry aparat…