Jeżeli prowadzisz firmę i interesuje Cię oferta Nowa Formuła BIZNES BOX w Play, podpowiadamy jaki telefon i w jakim abonamencie warto kupić, żeby się opłacało.
Od ładnych kilku lat nie zmienialiśmy abonamentu w firmie. Aż się nasz konsultant biznesowy zaczął niepokoić (pozdrawiamy pana Bogdana). Ale ze specjalistami ofert i usług telekomunikacyjnych, jakimi bez wątpienia są techManiaKalni redaKtorzy bloga gsmManiaK.pl nie jest łatwo. Doskonale wiemy jaka oferta dla kogo i kiedy jest najkorzystniejsza. I chętnie tą wiedzą dzielimy się z Wami!
O ofertach i promocjach w Play piszemy często. Nic dziwnego, wielu z Was ma właśnie abonament w Play. Jeżeli jesteście dodatkowo biznesmenami, prowadzicie jednoosobową działalność jako freelancerzy albo Wasza firma chciałaby Wam kupić telefon w biznesowym abonamencie, powstaje od razu jedno, bardzo ważne pytanie, jaki telefon warto wybrać w abonamencie dla firm w Play?
Odpowiedź nasuwa się od razu sama. „To zależy”. Wszystko zależy od tego, jaki macie plan związany z telefonem. Wiele osób sprzedaje taki telefon na Allegro, żeby zysk z takiej transakcji pokrył im część kosztów abonamentu. Warto więc sprawdzić co i za ile się sprzedaje i porównać ceny z tymi, jakie zapłacimy u operatora.
Jeżeli szukacie telefonu dla siebie w abonamentach biznesowych raczej warto skupić się na TOP-owych telefonach. Mniej więcej na takich się tutaj skupię, więc jeżeli interesują Cię inne modele, odsyłam do wpisu i analizy Damiana o polecanych smartfonach, które warto dzisiaj kupić.
Wybierając smartfon w abonamencie, duże znaczenie ma wariant comiesięcznej opłaty dla operatora. Wcale nie jest tak, że opłaty rozkładają się mniej-więcej równo i korzystniej jest zawsze płacić więcej albo jak najmniej. Różnie to bywa w zależności od telefonów i wybranych wariantów opłat.
Skupiam się na ofercie Formuła BIZNES BOX, która jest korzystna dla firm posiadających kilka lub więcej kart SIM. Ale sposób analizy będzie podobny dla każdej jednej oferty. Chciałem przede wszystkim zwrócić Wam uwagę, że „opłacalność” konkretnych modeli telefonów jest różna i raz warto kupić smartfon na wolnym rynku a innym raz zaś lepiej jest posiłkować się ofertą operatora.
Jeżeli jesteście już przekonani, że chcecie kupić iPhone 7 (lub iPhone 6 SE), musicie jeszcze chwilę poczekać. W czasie, kiedy powstaje ten wpis iPhone 7 nie jest jeszcze dostępny w Play ani u innych operatorów. 😉 Jednak do wyboru mamy kilka innych, wciąż popularnych modeli. Przetestowaliśmy dla Was większość telefonów Apple. Szczególnie warto zwrócić uwagę na nasz test iPhone 6s Plus oraz test Apple iPhone 6, które królują w ofercie Play poza iPhone SE i wciąż popularnym iPhone 5S.
W powyższej tabelce zebrałem modele iPhone z pamięcią 64GB (nie za dużo, nie za mało) i porównałem cenę zakupu w Play do ceny rynkowej. Porównujemy oczywiście ceny netto, jako że zajmujemy się taryfą biznesową dla firm. W kolumnach zebrane są wartości w zależności od miesięcznej opłaty. I tak przykładowo iPhone 6S Plus 64GB będzie nasz już za 24 x 10 zł (umowa na 2 lata) i 3029 zł opłaty początkowej. Nie jest to zbyt intratny biznes ale przy rozłożeniu na „raty” jest to już ciekawsze rozwiązanie.
Ciekawostką na którą warto zwrócić uwagę jest obecność w cenniku model iPhone 5S 32GB, ten z większą pamięcią kosztuje tyle samo (albo i mniej) niż iPhone 5S 16GB. Oba modele możemy kupić za 1100 zł netto co jest prawie 30% taniej względem cen sklepowych. Okazja dla miłośników Apple i wyznawców sprawdzonych rozwiązań.
iPhone 5S nie jest już dostępny w standardowej ofercie dla firm, więc to ostatnia okazja, żeby kupić ten stary ale wciąż popularny model, zamiast czekać na iPhone 7.
Na początek krótkie wyjaśnienie tabelki.
Podział kolumn oczywiście znowu według wartości miesięcznej opłaty (netto).
Pierwszy wiersz to kwota początkowa za telefon, drugi wiersz pokazuje wartość telefonu po wszystkich 24 „ratach” i wartości początkowej. Można ją porównać z wartością (netto) sklepową. To najniższa cena w „markowym” sklepie (czyli nie Allegro i komisy czy „sprowadzane spoza Polski”) którą udało mi się znaleźć. W ostatnim wierszu, wyłącznie dla zobrazowania podałem o ile procent ta oferta jest droższa (tańsza) od ceny sklepowej. Oddaje w pewien sposób koszt „kredytu”, chociaż w ofercie operatorów raczej nie można mówić o kredytowaniu czy ratach w rozumieniu bankowych. Aczkolwiek na jedno wychodzi.
Jak widać, model iPhone 5S 16GB kupimy aż 22% taniej od ceny rynkowej w modelu 10 zł miesięcznie. W połączeniu z dużą popularnością modelu na Allegro może to być okazja dla mających dryg o kup/sprzedaj. Model z 32GB pamięci będzie w tej wersji opłat nawet tańszy i nasz „zysk” to aż 29%. Oczywiście wszystko czysto teoretycznie.
Model iPhone 6S Plus 64GB najkorzystniej wydaje się kupować w opcji 80 zł miesięcznie. Przy wartości początkowej 1439 zł daje to mniej niż 6% drożej niż cena rynkowa a raty miesięczne nie są bardzo wysokie.
Samsung to jeden z liderów wśród telefonów biznesowych. Nie bez powodu tak dużo jest u nas testów smartfonów Samsung.
Na pewno warto zainteresować się modelem Samsung Galaxy S7, testowanym przez Michała. Ewentualnie o numerek niższym Samsung Galaxy S6 Edge Plus. Nie tak dawno Antek zastanawiał się zresztą, czy lepszy jest LG G5 czy Galaxy S7.
Testowany przez nas Samsung Note 4 przy dużej wpłacie początkowej można mieć taniej niż w sklepie, jednak jest to już stary model – do odsprzedania pewnie się nie nada, ale do pracy jak najbardziej. Niestety, na chwilę pisania artykułu nie jest dostępny jeszcze Samsung Note 7, co potwierdziłem u źródła. Ale myślę, że to kwestia dni, kiedy wejdzie na stałe do oferty. Cóż, przy takiej cenie to złoty biznes dla Samsunga.
Topowe modele S7 najlepiej chyba brać przy racie 100 zł. Przy takim obciążeniu miesięcznym wpłata początkowa jest akceptowalna a koszt końcowy w granicach 10% więcej niż cena sklepowa. Model S6 jest mniej opłacalny i mocno za niego w Play przepłacimy.
Sony mimo, że jest jedną z najbardziej konserwatywnych marek w świecie mobilnej technologii (to słowa Antka) to naprawdę ciekawa propozycja na rynku smartfonów. Po kilku latach kłopotów i niewiadomych, Sony jest nareszcie na plusie. Co mnie cieszy, bo lubię ich smartfony. Tym bardziej, że Japończycy pamiętają o swoich klientach i zapowiedzieli, że już pracują nad Android 7.0 Nougat dla części smartfonów Xperia (niestety, tylko dla części, co wypomniał im niedawno Krzysiek).
Nasz test Sony Xperia X pokazuje, że smartfon może ująć wyglądem, poręcznością, interfejsem i ogólnym komfortem użytkowania. W Play możemy go mieć za sensowne pieniądze. Przy miesięcznej racie 80 zł telefon będzie nasz za cenę niewiele wyższą niż w sklepie a cena startowa to symboliczne 1 zł. Podobnie jak Sony Xperia Z5, która będzie kosztowała nas dokładnie tyle samo. Przed wyborem warto rzucić okiem na nasz test Xperia Z5 oraz jej mniejszej siostry Xperia Z5 compact. Nie wiem dlaczego nadaje jej cechy żeńskie, ale tak mi się zawsze kobieco Sony Xperia kojarzyła.
Model z 2014 roku czyli Sony Xperia Z3 wciąż nie ma się czego wstydzić a przy racie 60 zł będzie nasz za 79 zł wpłaty początkowej.
Opcje i możliwości w Play FORMUŁA BIZBOX są naprawdę spore – znaleźć można też gadżety, które nie są smartfonami. Warto moim zdaniem zastanowić się nad np. marką Huawei. Modele telefonów, które są w ofercie Play to choćby testowany przez nas Huawei P9. Przy racie 70 zł i wpłacie początkowej 150 zł jest nasz taniej niż w sklepie.
Huawei Honor 7, który jest bohaterem „Lata konKursów techManiaK.pl” oraz także testowany przez nas Huawei P8 Lite to okazje do kupienie dobrego smartfona taniej niż w sklepie.
Tak samo HTC 10 może być Twój przy racie 90 zł i wpłacie początkowej 99 zł za cenę mniej więcej taką jak w sklepie.
Zostawię Was z tą całą stertą informacji. Żeby nie było tak łatwo, proszę bardzo oto linki do cennika oraz szczegółów oferty Play nowa Formuła Biznes Box. Zdaję sobie sprawę, że to oferta skierowana przede wszystkim do firm i to posiadających wiele kart SIM, ale jak wiemy mamy wielu takich czytelników. Dlatego warto poznać szczegóły cennika:
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…