>
Kategorie: Akcesoria Longform Tablety Telefony Wearables

Najciekawszy sprzęt z IFA 2016, czyli co warto było zobaczyć na targach w Berlinie

Absurdalne laptopy dla graczy, tablety, które chcą być notebookami, smartfony próbujące zastąpić aparaty i sprzęt AGD / RTV dla zamożnych – na targach IFA 2016 działo się dużo, ale naprawdę fajnych produktów było jak na lekarstwo.

Co roku jeździmy do Berlina na targi IFA, i co roku piszemy, że prestiż tej imprezy maleje. Niestety, w tym roku ten niechlubny trend był szczególnie mocno widoczny. Producenci nie tylko prześcigali się w zapowiedziach jeszcze zanim otworzono bramy Messe Berlin, ale też część premierowych konferencji zorganizowana była w ogóle poza terenem targów.

IFA 2016 minęła pod znakiem sprzętu RTV i AGD – to właśnie te stoiska były największe, najliczniejsze i najchętniej oblegane. Na szczęście dla mnie, nie zabrakło też kilku obiecujących nowości w segmencie smartfonów, laptopów i tabletów.

Smartfon dla fotografa

Smartfonów na IFA 2016 było sporo, ale w dużej części był to sprzęt już dobrze znany maniaKom z wcześniejszych imprez i konferencji. Wśród nowości, które przykuły moją uwagę wymienić mogę tylko dwie: smartfon Sony Xperia XZ oraz moduł fotograficzny Hasselblad True Zoom do telefonów serii Moto Z.

Sony Xperia XZ / fot. gsmManiaK.pl

Pierwsza z nowości wzbudziła u mnie największe emocje. Być może dlatego, że miałem okazję przez kilka godzin pobawić się tym telefonem i przypadł mi on do gustu. A być może i dlatego, że po prostu lubię Sony i chciałbym zobaczyć, jak japoński gigant w końcu wychodzi z dołka. Czy Xperia XZ rozwiąże wszystkie problemy Sony? Na pewno nie. Ale jest krokiem w dobrym kierunku. Japończycy w końcu zaczęli porządkować swoje zabawki i po (dla mnie) niezrozumiałym eksperymencie z pierwszą serią X, wracają do gry z produktem, który może się podobać.

Oczywiście jestem świadomy, że nie każdy odbierze premierę Xperia XZ w taki właśnie sposób – dobrze to widać choćby po komentarzach wielu maniaKalnych CzytelniKów, którzy oczekiwali debiutu smartfonu na miarę Galaxy Note 7, a dostali „tylko” bardzo dobry telefon za 3000 zł. Cóż, zawsze można się cieszyć, że Sony na razie nie wybucha. 😉

Hasselblad True Zoom / fot. gsmManiaK.pl

Równie ciekawy wydaje się być Hasselblad True Zoom. To produkt, który doskonale wpisuje się w filozofię Lenovo, którą najkrócej scharakteryzowałbym zdaniem „zobacz co robi konkurencja i spróbuj zrobić to lepiej”. Bo przecież HTZ nie jest żadną nowością – przed Chińczykami, sztuki upchnięcia „normalnego” aparatu w telefonie próbował Samsung czy ASUS, a specjalistą w modułowym składaniu „idealnego kompaktu” był Ricoh.

Lenovo nie było więc pierwsze ze swoim pomysłem. Ale Hasselblad True Zoom wydaje się mieć świetlaną przyszłość. Raz, że nosi znane logo na froncie (dla wielu osób Hasselblad jest równie silną marką, jak Leica wykorzystana przez Huawei). Dwa, że faktycznie działa – przynajmniej na tyle, na ile mogłem się zorientować bawiąc się tym sprzętem podczas IFA. I trzy – jest częścią większego, dobrze przemyślanego systemu akcesoriów bazujących na jednym i tym samym złączu.

Laptopy? Acer idzie jak burza

Na targach IFA rzadko zapowiada się nowe laptopy – gracze mają swój PAX, a „zwykły” sprzęt pokazywany jest wcześniej na Computex. IFA zazwyczaj sprowadza się więc do pokazania już znanych produktów europejskiej publiczności.

Acer Predator 21 X / fot. gsmManiaK.pl

W tym roku w Berlinie król był jeden – przynajmniej moim zdaniem. Tajwański koncern zaprezentował nie tylko szeroką gamę nowości (serie Spin, Swift, Predator czy odświeżonego Chromebooka) ale przede wszystkim rzucił rękawicę największym producentom sprzętu gamingowego, pokazując komputer Predator 21 X.

Predatora 21 X określić mogę tylko jednym mianem – to pokaz możliwości Acera. Specyfikacja tego potwora każdego geeka przyprawi o szybsze bicie serca: zakrzywiony ekran 21″, dwie karty graficzne GTX 1080, wbudowany sprzętowy eye-tracking, 4 głośniki, 2 subwoofery i 5 wentylatorów. I tylko jeden „mały” problem. Nie, nie cena – bo ta, choć wysoka, jest w takich wypadkach czynnikiem drugorzędnym. Ale rozmiar. Acer pokazał laptopa, który waży 8 kilogramów, działa na 2 zasilaczach i nie zmieści się w bagażu podręcznym. To komputer stacjonarny udający laptopa, ale robiący to na tyle dobrze, że niejeden konsument na sztuczkę Acera da się złapać.

Tablety udające laptopy

Tablety umierają, przekształcają się w hybrydy i laptopy 2w1 – to fakt. I targi IFA 2016 są tego dobrym odzwierciedleniem. Oczywiście jakieś nowości w Berlinie były – choćby nowy MediaPad M3 od Huawei, ale żaden z debiutujących produktów nie zrobił na mnie specjalnie dużego wrażenia. Może z wyjątkiem Lenovo Yoga Book.

Lenovo Yoga Book / fot. gsmManiaK.pl

Od razu jednak muszę zaznaczyć, że Yoga Book ciężko nazwać nowością – po raz pierwszy widzieliśmy go przecież już wiosną tego roku, a model prototypowy znamy nawet dłużej. Ale bez wątpienia robi wrażenie.

Piękno tabletu Yoga Book wynika z jego uniwersalności. Sprzęt dostępny jest zarówno z Androidem, jak i z Windows 10. Nie ma klawiatury, ale w zamian, producent zainstalował interaktywny panel dotykowy mogący pełnić jej rolę. A do tego sprzęt sprawdzi się również jako tablet graficzny (w zestawie jest dedykowane piórko bazujące na technologii firmy Wacom) oraz… notatnik. Wystarczy na panelu położyć kartkę i zacząć pisać zwykłym długopisem, a system automatycznie przeniesie do cyfrowej postaci nasze bazgroły. Prosto, łatwo, bez kłopotów.

Czy to sprzęt, na który wymieniłbym swojego laptopa? Nie ma szans – za bardzo przywykłem do fizycznych klawiszy z wysokim skokiem. Ale już osoby na co dzień pracujące na Ultrabookach czy MacBookach mogą rozważyć przesiadkę – wirtualna wibracja płytki dotykowej daje uczucie zbliżone do naciśnięcia klawisza z krótkim skokiem.

Co więcej?

Celowo pomijam w swoim tekście gadżety ubieralne – podsumowanie nowości z IFA zrobił już dla Was Rafał. Od siebie tylko dodam, że na mnie nie zrobił dużego wrażenia ani nowy zegarek Samsunga, ani smartwatch ASUSa (który pewnie do nas nigdy nie trafi). Ale już słuchawki Jabra Elite Sport chętnie przetestuję. 🙂

Projektor Sony / fot. gsmManiaK.pl

Na liście wartych uwagi nowości mam też bardzo fajny projektor Sony. Jego podstawowa zaleta to możliwość rzucania obrazu na ziemię lub tuż obok obudowy. Wyobraźcie sobie sytuację, że stawiacie taki sprzęt na biurku i puszczacie dziecku bajkę robiąc projekcję na kartce papieru rozłożonej na ziemi. Rewelacja, czyż nie? Ten konkretny model właśnie wchodzi do sprzedaży (cena to 1000 EUR), ale na targach pokazano także rozwinięty koncept kolejnego modelu, który do tego wszystkiego wspiera również… obsługę dotykiem.

Pozostając jeszcze na chwilę przy Sony, warto też wspomnieć o słuchawkach MDR-1000X – są bezprzewodowe i mają najskuteczniejszy system redukcji szumów, jaki miałem okazję sprawdzić. Wielka hala, setki zwiedzających, głośna muzyka – i nagła cisza po założeniu słuchawek i aktywowaniu systemu wyciszania dźwięków z zewnątrz. Fantastyczna rzecz.

I już zupełnie na koniec, dwie nowinki z segmentu AGD i RTV. Pierwsza to lodówka Samsunga z wbudowanym tabletem – gadżet nieco absurdalny z mojego punktu widzenia, bo trudno mi wyobrazić sobie praktyczne zastosowanie tej funkcji tu i teraz, zwłaszcza w polskich warunkach. Ale na pewno przemawiający do wyobraźni. Druga nowość to nie tyle produkt, co raczej wiadomość – Philips dołączył do grona firm prezentujących telewizory OLED, co może oznaczać tylko jedno – ta znakomita technologia zaczyna się popularyzować, co w konsekwencji, za jakiś czas pociągnie za sobą obniżenie cen wspomnianych odbiorników. I na to czekam z niecierpliwością.

Szymon Marcjanek

Najnowsze artykuły

  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Spójrz na tę ślicznotkę. Cienka brzytwa HONOR nie przekroczy nawet 7 mm

HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Znam datę premiery najtańszego iPhone’a 2025 roku. Nie znam za to nikogo, kto czeka na niego w Polsce

Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Takiego telefonu jeszcze w Polsce nie było! Zawstydza Samsunga i Xiaomi

Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

W następnym miesiącu realme rozbije bank podkręconym Snapdragon 8 Gen 3 i baterią 7000 mAh

Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…

21 listopada 2024
  • Huawei
  • Newsy
  • Telefony

Ten telefon do zdjęć jest tak dobry, że nowy prezydent USA odbanuje dla niego Huawei

Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…

21 listopada 2024