myPhone Prime został wyposażony w 5-megapikselowy aparat główny z diodą doświetlającą LED, autofocusem i światłem f/2.8. Podobnie jak procesor, jest to bardzo podstawowy zestaw.
Podstawowa jest również aplikacja aparatu. Jest to natywny program dla Androida, który znajdziemy w niezliczonych smartfonach, głównie z Dalekiego Wschodu – takich jak UMi Super. Za każdym razem wspominam, że nie jestem jej fanem, gdyż nawet całkiem spore możliwości sterowania aparatem nie rekompensują archaicznego wyglądu i kompletnego braku intuicyjności. Miło by było, żeby programiści wrocławskiej firmy w końcu spróbowali stworzyć własną aplikację z prawdziwego zdarzenia.
Jeśli chodzi o jakość zdjęć, to jest niestety słabo w każdych warunkach gorszych niż idealne. Fotografie będą wyglądać nieźle tylko i wyłącznie na ekranie smartfona, o ile nie będziecie chcieli ich sobie przybliżyć. Zdjęciom brakuje ostrości praktycznie w całym kadrze, ilość rejestrowanych szczegółów jest mierna, a kolory są delikatnie wyprane. Broni się za to balans bieli, który był dobierany odpowiednio w większości prób. W ogólnym rozrachunku aparat jest po prostu przeciętny i niczym nie wybija się w swojej klasie cenowej – żadnego zaskoczenia nie ma. O zdjęciach nocnych nie ma nawet po co wspominać, więc po prostu ich nie załączam.
Lepiej jest z filmami o maksymalnej rozdzielczości Full HD. Wszystkie parametry zasługują na wyraźnie lepszą ocenę, ale ciągle nie mogę użyć bardziej pozytywnego zwrotu niż ,,przyzwoite” – w skali szkolnej dałbym 3 z małym plusem. Na minus sposób opisania możliwych rozdzielczości – Full HD nazwana jest jako rozdzielczość Najwyższa.
Z możliwości przedniej kamery nie będzie mógł się cieszyć żaden selfiemaniaK, gdyż jakość zdjęć jest identyczna, jak tych z aparatu głównego, z poprawką na maksymalny rozmiar zdjęć – w tym przypadku mówimy o 2 megapikselach.
2000 mAh to niezbyt powalająca pojemność, a właśnie taki akumulator trafił do myPhone Prime. Nie wygląda to zbyt optymistycznie, jednak w praktyce nie jest wcale tak tragicznie. Oto wyniki testów:
W praktyce prawie cały dzień pracy na jednym ładowaniu jest jak najbardziej do osiągnięcia, a to absolutne minimum pozwalające nie nazywać pojemności baterii wadą, która definitywnie przekreśla ten sprzęt. Zaletą to jednak również nie jest, gdyż myPhone Prime może pracować od rana do wieczora pod warunkiem pewnych ograniczeń w okolicach późnego popołudnia – chodzi głównie o ograniczenie wykorzystywania danych pakietowych. Względnie możemy wymienić akumulator na zapasowy, gdyż ten jest wymienny. W czasie korzystania z sieci Wi-Fi możemy liczyć na maksymalnie 4h pracy na ekranie, choć częściej będzie to pół godziny, a czasami nawet godzinę, mniej.
Akumulator od 0 do 100% naładujemy w 105 minut. Warto również zwrócić uwagę na problemy ze wskaźnikiem baterii, znane również z myPhone’a X Pro. Sporadycznie smartfon pokazuje ten sam stan baterii przez kilkadziesiąt minut, by później procenty znikały w oczach. To rzecz do poprawki.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…