Smartfony Xiaomi zadebiutowały oficjalnie w Polsce. Dystrybucją zajmuje się ABC Data. Sprzedażą x-kom. Na ten moment to jedyny sklep, w którym kupicie smartfony Xiaomi z polskiej dystrybucji. Byliśmy na konferencji. To warto wiedzieć.
ABC Data poinformowało jednak, że trwają rozmowy także z innymi sklepami trudniącymi się sprzedażą elektroniki użytkowej. A zatem to tylko kwestia czasu.
Jeszcze bardziej interesująco brzmi zapowiedź ABC Data – smartfony Xiaomi mają pojawić się w ofertach operatorskich. Nie stanie się to jednak z dnia na dzień. Na ten moment trzy modele przeszły testy obowiązujące każdy smartfon, który jest wprowadzany przez dostawców usług telekomunikacyjnych. Podobno obyło się bez żadnych problemów – 100% zgodności. To trochę dziwne tym bardziej, że obecny na polskim rynku Mi 5 nie oferuje wsparcia dla LTE-band 20 (FDD-LTE). Ta sytuacja się nie zmieni, Dopiero w kolejnych nadchodzących nowościach LTE-band 20 ma stać się standardem.
Na ten moment zakres dystrybucji ABC Data jest dość ograniczony – wyłącznie trzy smartfony Xiaomi. W późniejszym czasie współpraca ma się rozszerzyć o akcesoria (banki energii, zestawy słuchawkowe), akcesoria ubieralne, a także pozostałe produkty z oferty. ABC Data ma zamiar mocno promować chińską firmę w Polsce, a także chce powiększyć kanał sprzedaży. A zatem niewykluczone, że kiedyś zobaczymy Xiaomi w dobrych sklepach z elektroniką użytkową, a nawet w marketach. Na to wszystko potrzeba jednak czasu i sporych nakładów finansowych.
Jeszcze do wczoraj przekonany byłem, że na wschodnią Europę marka Xiaomi wejdzie dzięki CK Mediator. Dzisiaj przedstawiciele ABC Data wspomnieli jednak, że mają zamiar rozszerzyć sprzedaż Xiaomi i oferować smartfony klientom z pozostałych krajów. Mają ku temu spore możliwości – cztery centra logistyczne w Europie.
Zakup smartfonu z polskiej dystrybucji to spora zaleta dla klienta. Przede wszystkim wsparcie serwisowe realizowane na terenie naszego kraju. ABC Data nie chciało wymienić serwisu z nazwy ale wspomnieli, że działa na terenie całego kraju i jest dobrze znany większości z nas. A jest nim S.B.E. Polska sp. z o.o.. Znalazłem go na stronie ABC Data.
Niestety nie będzie on dostępny dla osób, które zakupiły produkt Xiaomi z zagranicznych sklepów internetowych, a także od polskich sprzedawców na serwisach aukcyjnych.
To co dla większości nie powinno być zaskoczeniem, to polskie menu w smartfonach sprzedawanych w naszym kraju. ABC Data przyznało, że przy oprogramowaniu współpracuje MIUI Polska oraz Xiaomi. System z polskim pakietem językowym jest jednak wygrywamy przez producenta bezpośrednio w Chinach.
Ponadto ABC Data dostało, że aktualizacje będą standardowo dostarczane za pośrednictwem bezprzewodowego kanału (OTA).
Samo oprogramowanie to oczywiście kwestia gustu ale generalnie na każdym urządzeniu, które miałem w ręce działano bardzo stabilnie oraz płynnie. Oczywiście jest Polskie menu oraz dostęp do Google Play.
Oferta jest zatem bardzo mocno ograniczona – zabrakło chociażby Mi Max, Redmi Pro, czy też Redmi 4. Tak mały wybór może spowodować, że nadal będziemy kupować sprzęt Xiaomi poza granicami naszego kraju.
To jednak nie jedyny problem z jakim przyjdzie nam się zmierzyć, gdy tylko zdecydujemy się na zakup w Polce. ABC Data zdecydowało bowiem, że w sprzedaży dostępne będą tylko podstawowe warianty z wyżej wymienionych.
Patrząc na ceny odnoszę wrażenie, że sztandarowy model jest za drogi. W tej (lub delikatnie wyższej) możemy już wejść w posiadanie chociażby LG G5, który pod względem jakości wykonania rozkłada na łopatki wspomniany model. Xiaomi Mi 5 wykonany jest bowiem z błyszczącego tworzywa sztucznego, które się palcuje. Zdecydowanie nie jest to materiał jaki chciałbym jeszcze raz zobaczyć we flagowym produkcie tej marki, tym bardziej wiedząc, że w modelach niższej klasy stosują metal. Tu zdecydowanie potrzeba szkła lub owego aluminium aby podkreślić design. Samo zaoblenie tylnego panelu to dla mnie za mało. Co jeszcze nie podobało mi się w Xiaomi Mi 5? Okrągły, srebrny pierścień okalający obiektyw, przez który miałem wrażenie, że moduł aparatu dość mocno wystaje ponad resztę konstrukcji. Nie można nie wspomnieć także o wystającym fizycznym przycisku Home, w który wbudowany został czytnik linii papilarnych. U Samsunga wygląda to o wiele lepiej.
A zatem jeżeli wybierałbym tylko oczami to Redmi Note 3 lub Redmi 3S – ładne, smukłe metalowe konstrukcje i dobrze leżące w dłoni. Wiem jednak, że wygląd to nie wszystko dlatego też na ten moment nie ma dla mnie w Polsce smartfonu Xiaomi, który chciałbym mieć.
A co Wy sądzicie o tych nowościach?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…