>
Kategorie: Android Sony Telefony Testy

Test Sony Xperia XZ. Czy to najlepszy smartfon Sony?

Spis treści

  1. Aparat i wydajność

Aparat

O aparacie w Xperii XZ napisać można wiele, ale faktem jest, że jest on niemal identyczny, jak modelu X Compact. Poświęciłem mu nawet osobny tekst na portalu fotoManiaK, więc zachęcam do jego przeczytania. Praktycznie wszystko, co można napisać o aparacie w X Compact, odnosi się również do tego umieszczonego w Xperii XZ.

Sony Xperia XZ/fot. gsmManiaK.pl

Aparat posiada dokładnie taki sam sensor, a więc Exmor RS, pozwalający na fotografowanie z rozdzielczością 23 Mpix. Matryca opracowana została w oparciu o zaawansowaną technologię, posiada trzy warstwy, z których każda odpowiada za co innego: obraz, odległość i kolor. Jedna warstwa ma zatem za zadanie dopasować prawidłowo balans bieli – i to rzeczywiście udaje się świetnie, bo zdjęcia zwykle prezentują prawidłowe, ładnie oddane kolory.

Osobna warstwa odpowiada za system AF, oparty o laserową wiązkę, którą aparat wypuszcza i na jej podstawie ocenia odległość fotografowanego obiektu. Dzięki takiemu rozwiązaniu ostrość ustawiana jest bardzo szybko i to nawet po zmroku. Ale autofokus to również system follow focus, mający przewidywać ruch obiektu i zapewnić skuteczne śledzenie. To również udaje się całkiem nieźle.

Tylny aparat posiada matrycę o wielkości 1/2.3″, a więc taką, jak w większości cyfrowych kompaktów. Jasność obiektywu to f/2. Taki zestaw zapewnia niezłe efekty dla wyższych czułości, co z kolei skutkuje tym, że zdjęcia po zmroku prezentują się naprawdę dobrze.

Matryca aparatu przedniego jest nieco mniejsza – ma 1/3″, ale i tak selfie mają dobrą jakość oraz dużą szczegółowość. W przypadku aparatu przedniego możemy dodatkowo nakładać na twarz rożne maski oraz korzystać z efektów upiększania – łącznie ze zmianą odcienia skóry. Rozdzielczość 8 Mpix w przypadku aparatu przedniego daje nam wyraźne i duże zdjęcia, które z powodzeniem można udostępniać na portalach społecznościowych.

Ilość dodatkowych aplikacji jest całkiem spora. Za pomocą tej o nazwie „Efekt AR” możemy wykreować wirtualną rzeczywistość i wrzucić do zdjęcia dinozaury, krasnoludki, czy pływające rybki. Efekty działają zarówno dla zdjęć, jak i filmów. Możemy zatem filmować chodzące krasnoludki – zbliżać i oddalać kamerę, a te nadal pozostaną na swojej pozycji – efekt jest naprawdę imponujący.

Podstawową zmianą względem tańszej Xperii X Compact jest przede wszystkim tryb filmowy 4K z prędkością 25 kl./s. W Full HD filmować możemy natomiast z prędkością 60 klatek na sekundę, co pozwoli nam kreatywnie spowolnić obraz. Producent oferuje również system wydajnej stabilizacji 5-osiowej – niestety, tylko cyfrowej. Szkoda, bo mimo, że działa bardzo sprawnie, to nie zastosujemy jej w trybie aparatu. No i jest jeszcze jeden problem – włączona stabilizacja zabiera sporą część kadru, przez co filmując w 4K z takim ustawieniem dostajemy zaskakująco wąski kadr. Tak prezentują się filmy zarejestrowane smartfonem:

Aplikacja aparatu wzbogacona o przeróżne funkcje i tryb ustawień ręcznych daje naprawdę spore możliwości. Możemy ustawiać niemal wszystkie wartości – brakowało mi tylko opcji sterowania balansem bieli w kelwinach (dostajemy natomiast różne tryby balansu bieli).

Wydajność

Sercem Xperii XZ jest bardzo wydajny układ Snapdragon 820 z czterordzeniowym procesorem (2 x 2.15 GHz i 2 x 1.6 GHz). Za renderowanie grafiki odpowiada układ Adreno 530, a całość wspierana jest przez 3 GB RAMu. Producent daje więc to, co obecnie najlepsze, choć mam wrażenie, że i tak daje trochę za mało. W topowym smartfonie za kilka tysięcy złotych oczekiwałbym jednak pojemniejszej pamięci RAM. Tyle teorii, zobaczmy, co mówią benchmarki.

Jak widać, na tle konkurencji smartfon wypada znakomicie. W teście Antutu uzyskuje niemal dwukrotnie lepszy wynik niż Xperia X Compact i przegrywa tylko z HTC 10, pokonując natomiast Samsung Galaxy S7 – a to nie lada wyczyn. W teście PC Mark również wypada bardzo dobrze, wygrywając w trzech kategoriach na pięć (praca, pisanie, edycja zdjęć). I rzeczywiście, XZ to niesamowicie szybki i wydajny telefon. Najdłużej zajmuje mu włączenie – na to potrzeba sporo czasu, może przez zaawansowaną nakładkę systemową.

Aplikacje uruchamiają się błyskawicznie i praktycznie nie zdarzyło mi się, żeby któraś się przycięła, albo wyłączyła. System jest stabilny, nie ma również problemów z wielozadaniowością. Przeglądanie zasobów internetu jest bardzo komfortowe, gdyż strony chodzą płynnie – również w wersji pełnej, a nie mobilnej.

Jak pokazują benchmarki – smartfon dobrze poradzi sobie również z najbardziej wymagającymi grami. W żadnym przypadku nie zauważyłem przycięć, ani spadającej liczby klatek. Jeśli ktoś szuka telefonu, który dobrze poradzi sobie z najnowszymi tytułami przez kolejny rok lub dwa, to Xperia XZ bez problemu spełni jego wymagania.

Sony Xperia XZ/fot. gsmManiaK.pl

Podczas dłuższego oglądania filmów lub grania procesor lubi się nagrzewać – obudowa jednak bardzo dobrze izoluje ciepło, bo w górnej części urządzenia nie zanotowałem temperatury wyższej, niż 38 stopni C.

System i interfejs

Nakładka systemowa wygląda dokładnie tak, jak w modelu X Compact – jest bardzo ładna i funkcjonalna. Android w wykonaniu Sony świetnie wygląda i posiada sporo przydatnych aplikacji. Bardzo funkcjonalne okażą się albumy zdjęć, filmów i muzyki. Znajdziemy też ciekawą aplikację do obróbki zdjęć i filmów, a także programy pozwalające na dodawanie efektów do zdjęć i współpracujące z aparatem.

Sony Xperia XZ/fot. gsmManiaK.pl

Nie zabrakło również charakterystycznego dla Sony widgetu pogodowego oraz aplikacji Track ID, pozwalającej na wykrywanie nazw piosenek. Z drugiej jednak strony, oprócz wielu przydatnych aplikacji, dostajemy też takie od zewnętrznych producentów, które są niejako „wciśnięte na siłę” – na przykład: antywirusa AVG czy aplikację muzyczną Spotify. Najbardziej jednak zbędna jest jak dla mnie aplikacja zakupowa Amazon Shopping. I co najgorsze – aplikacji tych nie możemy odinstalować, możemy je co najwyżej wyłączyć.

fot. gsmManiaK.pl

fot. gsmManiaK.pl

fot. gsmManiaK.pl

Spis treści

  1. Aparat i wydajność
Dominik Patoła

Najnowsze artykuły

  • Newsy

Mocarny OPPO z SD8G3, 12 GB RAM, 144 Hz oraz 67 W oficjalnie. Bardzo wydajny tablet z potencjałem

Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony

Być może za wcześnie skreśliłem tegoroczne flagowce. Znalazłem ważny powód, żeby je kupować

Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Nowa darmowa gra w Epic Games Store. Jest bardzo mrocznie

Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Mamy globalne potwierdzenie POCO F7 (Pro i Ultra). Smartfony Xiaomi wkrótce w Polsce

Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…

21 listopada 2024
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Spójrz na tę ślicznotkę. Cienka brzytwa HONOR nie przekroczy nawet 7 mm

HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024