LG G5 oraz Moto Z to przedstawiciele modularności w pełnej krasie. Okazuje się, że na rynku jest również kolejny gracz, którego da się złożyć: smartwatch BLOCKS trafił właśnie do certyfikacji w FCC i poznaliśmy więcej szczegółów na jego temat.
Jak już wiadomo, Project Ara od Google raczej nigdy nie ujrzy światła dziennego, co daje innym producentom duże możliwości do wybicia się oraz zaprezentowania własnych rozwiązań. Jednym z nich jest BLOCKS, czyli modularny smartwatch, które można składać. Póki co urządzenie jest niemalże gotowe bowiem trafiło do certyfikacji FCC ujawniając nam kilka szczegółów.
BLOCKS jest przygotowywany wraz z sześcioma różnymi modułami, co oznacza iż pierwsi klienci będą mieli nie lada zagwozdkę, który z nich wybrać oraz połączyć z zegarkiem. Oczywiście z upływem czasu coraz więcej osób będzie mogło rozwijać tego typu dodatki, jednak na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość. BLOCKS posiada podstawowe funkcje typowe dla wielu smartwatchy, jakie można kupić już dzisiaj. Wśród nich znajdziemy Wi-Fi, możliwość łączenia się z siecią komórkową oraz pulsometr. Smartwatch ma mieć okrągłe szkiełko, pod którym znajdzie się wyświetlacz pracujący w rozdzielczości 400 x 400 pikseli. Za długie działanie odpowiadać będzie bateria o pojemności 300 mAh. Oprogramowanie ma być oparte na Androidzie, jednak co ciekawe nie będzie to Android Wear – a szkoda.
BLOCKS jest świeżo co po udanej kampanii na Kickstarterze, na której zebrał potrzebne fundusze. W przedsprzedaży zegarek kosztuje około 330 dolarów i wraz z nim otrzymujemy cztery dodatkowe moduły. Za komplet trzeba będzie zapłacić już 411 dolarów. Marka planuje wysyłkę smartwatchy na koniec tego roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.