3000 mAh to standardowa pojemność baterii wśród smartfonów z wyższej półki. Niektórym z was może się wydawać, że jest to za mało, jednak nie w przypadku Xiaomi Mi5. Spójrzmy na testy:
Jak widzicie, Xiaomi Mi5 świetnie radzi sobie w porównaniu z innymi smartfonami. W praktyce jest jeszcze lepiej, gdyż wyczerpanie akumulatora w ciągu jednego dnia jest naprawdę trudną sztuką, co imponuje w smartfonie o tak mocnych podzespołach. Jedynym zagrożeniem dla baterii są dłuższe sesje w grach czy w plenerze, gdy często fotografujemy, kręcimy filmy i korzystamy z maksymalnej jasności podświetlania. W każdym innym scenariuszu poszukiwanie gniazdka w środku dnia wam nie grozi.
Akumulator naładujemy od 0 do 100% w 97 minut, a przez 1/3 tego czasu wskaźnik sięgnie ok. 60%. To wszystko dzięki technologii Quick Charge 3.0 od firmy Qualcomm.
Xiaomi nie zdecydowało się w Mi5 na głośniki stereo, w związku z czym pojedynczy głośnik znajdziemy na dolnej krawędzi urządzenia. Jest on wystarczająco głośny, by zasygnalizować nadchodzące połączenie nawet w autobusie czy tramwaju, jednak na wyższych poziomach głośności nie gra on wybitnie czysto – imprezy przy tym nie zorganizujecie, dlatego zalecam i polecam słuchać muzyki na słuchawkach, gdyż wtedy jakość jest naprawdę świetna. Za to wibracje mogłyby być mocniejsze, gdyż przy wyciszonym dzwonku kilkukrotnie przegapiłem połączenie przychodzące.
Jakość połączeń głosowych jest zadowalająca, jednak głośnik do rozmów nie jest wystarczająco głośny, by drugą stronę słyszeć dobrze w każdych warunkach – na ulicy czasami jest niestety zbyt cicho. Warto pamiętać, że Xiaomi Mi5 to smartfon Dual SIM, więc można korzystać z dwóch kart, jednak tylko w trybie pasywnym (standby).
Testowany przez nas wariant Xiaomi Mi5 został wyposażony w 32 GB pamięci wewnętrznej, z czego na pliki i aplikacje użytkownik dostaje ok. 24.5 GB. Producent nie przewidział możliwości jej dalszej rozbudowy, co ja mimo wszystko uważam za wadę. Brak ten może być zdecydowanie mniej dokuczliwy w bardziej pojemnych wariantach tego modelu.
Xiaomi Mi5 obsługuje najważniejsze akcesoria OTG, z drobnymi wyjątkami:
Xiaomi Mi5 oferuje Wi-Fi w standardzie 802.11 a/b/g/n/ac, zarówno 2.4, jak i 5 GHz. Moduł sprawuje się dobrze i nie gubi zasięgu nawet w pomieszczeniach oddalonych od routera. Łączność komórkowa również nie sprawia kłopotów, a zasięg jest stabilny, jednak w tym momencie trzeba wspomnieć o braku obsługi LTE o częstotliwości 800 MHz, przez co zasięg w małych miejscowościach może być problematyczny, zwłaszcza w przyszłości.
GPS spisuje się bardzo dobrze i łapie fixa błyskawicznie. W pomieszczeniach trwa to trochę dłużej, ale ani razu nie musiałem wspierać się pomocą sieci, więc jako przewodnik Xiaomi Mi5 was nie zawiedzie.
Na pokładzie nie zabrakło NFC, DLNA czy Bluetooth 4.2, ale nie ma za to radia FM, jeśli to komuś przeszkadza. Znajdziemy tutaj również port podczerwieni, który zaczął powoli znikać z większości flagowych smartfonów. Do dyspozycji mamy również USB typu C, ale tylko w standardzie 2.0, więc przesyłanie danych między smartfonem a komputerem (i na odwrót) nie jest tak szybkie, jak mogłoby być.
Zgodnie z obecnymi standardami, Xiaomi Mi5 został wyposażony w czujnik biometryczny. Jest on zintegrowany z fizycznym klawiszem domowym pod ekranem, co jest dobrą i praktyczną lokalizacją. Jest on naprawdę szybki i działa rewelacyjnie, jednak nie jest on aktywny i za każdym razem musimy go wcisnąć.
Wielu producentów przykrywa Androida własnymi nakładkami systemowymi i tak samo postępuje Xiaomi. MIUI całkowicie zmienia wygląd zielonego robota, który w takich przypadkach staje się przede wszystkim bazą.
Musicie wiedzieć, że smartfony Xiaomi mogą pracować pod niezliczoną ilością różnego rodzaju ROMów, które często nie pochodzą bezpośrednio od Xiaomi. Smartfony oficjalnie sprzedawane w Polsce mają na pokładzie ROM Global z aktualizacjami OTA, który powinien funkcjonować podobnie do nakładek innych producentów. Nasz egzemplarz nie pochodzi jednak od ABC Data i testowaliśmy go na MIUI Global 7.3.8.0 Stable, który w rzeczywistości jest chińskim oprogramowaniem częściowo zmodyfikowanym przez sprzedawcę i nie jest w 100% spolszczony. Na start zabrakło również wielu usług Google, ale bez problemu można je samemu zainstalować.
MIUI to jedna z najbardziej rozbudowanych nakładek na Androida. Gdybym miał opisywać ilość funkcji, jakie znajdziemy w interfejsie, to musiałbym poświęcić temu cały, osobny wpis, co być może uczynię, jeśli będzie mi dane testować jakiś inny model.
W każdym razie MIUI jest przede wszystkim nastawione na personalizację, dzięki czemu możemy choćby:
Mówią, że MIUI można kochać, albo nienawidzić. Ja co prawda nie należę do żadnej z tych grup, jednak możliwości tego oprogramowania bardzo mi się podobają. Szkoda tylko, że płynność i stabilność działania zależy od konkretnej wersji oprogramowania, bo ta wgrana na naszym egzemplarzu miała tendencje do minimalnego lagowania, sporadycznego wyłączania aplikacji i różnych dziwactw, o jakich wspomniałem w sekcji o wyświetlaczu. Oficjalny ROM Global powinien jednak działać znacznie lepiej, będąc przy okazji lepiej przetłumaczonym, co stwierdzam nie tylko na podstawie dobrych opinii polskiej społeczności Xiaomi, ale również po krótkiej przygodzie z egzemplarzem dalszego znajomego.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Już w najbliższy poniedziałek jeden z polskich sklepów odpali kolejne promocje z okazji Black Friday…
Pojemna bateria i energooszczędny procesor trafi do nowego realme C75. Długi czas pracy będzie kartą…
ASUS Zenfone 11 Ultra to tegoroczny flagowiec producenta. Podczas premiery kosztował grubo ponad cztery tysiące,…
Szukasz taniego smartfona z ładowaniem bezprzewodowym? Przeraża Cię wydawać grube tysiące na najnowsze flagowce z…
Heroes 3 raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. To gra, która od momentu premiery zyskała status…
Wielkimi krokami zbliża się premiera serii HONOR 300. Producent zaprezentuje trzy modele, a jednym z…