Wygląda na to, że producenci chcą się przygotować na zbliżające się problemy z systemem Android. Cyanogen oficjalnie zapowiedział nowości oraz zaprezentował wizję tego, jak będzie wyglądał modularny, mobilny system operacyjny bazujący na zielonym robociku.
Wraz ze smartfonami Pixel, Google zaprezentowało nowy, dość dziwny model tego, jak może rozwijać się Android na przestrzeni następnych miesięcy. Okazuje się, że posiadacze Pixeli jako jedyni dostaną odpowiednie funkcje w systemie, z których nie będą mogli skorzystać inni użytkownicy. Na ten moment sama kwestia aktualizacji to zgroza, ale może się okazać, że Android w przeciągu najbliższych miesięcy również podzieli się na różne wersje. Na te zmiany zareagował Cyanogen, czyli producent popularnej modyfikacji, który od dłuższego czasu tworzy własną, autorską wersję Androida.
CyanogenOS to system, który pojawiał się do tej pory na urządzeniach innych producentów. Patrząc jednak na rynek mobilny wygląda na to, że każdy z większych twórców chce posiadać własną wersję systemu i to nie tylko taką, która będzie wyróżniała się odpowiednią nakładką. Na oficjalnym blogu Cyanogen można szybko przeczytać, iż marka pozyskała zupełnie nowego szefa – Steve’a Klndike’a. Kondike do tej pory pełnił obowiązki osoby odpowiedzialnej za kwestie techniczne, także na najwyższych szczeblach może się sporo zmienić.
Cyanogen Modular OS to jednak modularna wersja Androida, która ma skupiać się na nowej formie współpracy z producentami smartfonów. CyanogenOS ma od teraz zostać podzielony na moduły i tylko firmy chcące instalować go u siebie będą mogły wybrać, czego dokładnie oczekują oraz jakich konkretnie funkcji potrzebują. W ramach Cyanogen Modular OS będzie można chociażby użyć chmury ze zintegrowana sztuczną inteligencją.
Czy to koniec spójnego Androida? Bardzo możliwe, chociaż na pierwsze ruchy gigantów w tej kwestii trzeba będzie jeszcze nieco poczekać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.