Gdyby Microsoft nie wycofał się z fitnessowych opasek to w najbliższym czasie mógł zaprezentować kolejną ich generację tj. Band 3. Podobno takie urządzenie było testowane i zawierało wyczekiwane nowości, a dowodem mają być nowe zdjęcia.
W połowie 2016 roku, w sieci pojawiły się spekulacje, jakoby Panos Panay podczas jednej z prezentacji miał nosić prototypową opaskę Microsoft Band 3. Urządzenie miało zupełnie nowy kolor, było nieco spłaszczone, zaś sam prezentujący wydawał się być zakłopotany sytuacją, w której ujawnił coś czego nie powinien. Nie dowiemy się już czy była to mityczna, trzecia generacja opaski Band.
Nie tak dawno Microsoft oficjalnie zakończył sprzedaż tego urządzenia, rozwiązując grupę odpowiedzialną za jego tworzenie. Pozostały sprzęt miał zostać wycofany nie tylko ze sklepów online, ale także i półek sklepowych. To wielka szkoda, ale wcale nie dziwi mnie podjęta decyzja przez giganta z Redmond. W końcu nie było to jedno z najpopularniejszych rozwiązań wearables.
Teraz pojawiła się jednak pewna ciekawostka. Jeden z użytkowników forum serwisu Windows Central, kryjący się pod Nickiem FUD Hater opublikował zdjęcia i informacje na temat rzekomej opaski Microsoft Band 3. Wśród nowości, które gigant z Redmond planował wdrożyć w kolejnej wersji swojego urządzenia miał być czytnik RFID, EKG z możliwością śledzenia ciśnienia tętniczego oraz wodoodporność. Nowa opaska miała także zostać dostosowana pod względem funkcjonalności oprogramowania do pływania na basenie.
Pod względem pozostałych atrybutów opaska wiernie odwzorowuje Band 2. Nie jest także cieńsza, ani bardziej komfortowa, jak wcześniej spekulowano. Najprawdopodobniej Microsoft chciał dodać więcej sensorów, kosztem pozostawienia takiego samego wyglądu opaski. Niestety, ale przy niniejszym działaniu byłoby wątpliwie odniesienie znaczącego sukcesu na rynku. Wycofanie się z opasek fitnessowych możemy więc uznać za konieczne oszczędności. Wierzę, że wearables od giganta z Redmond jeszcze powrócą w przyszłości, ale w odmienionej i bardziej dopracowanej formie.
Źródło: Windows Central, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.