5.2-calowe wyświetlacze są chyba najbardziej optymalne dla większości klientów, a przynajmniej uważam tak ja, i jak widać także Huawei, które właśnie w takie ekrany wyposaża swoje flagowce w ostatnim czasie. Rozdzielczość Full HD jest dobra dla takiej przekątnej i nie mam żadnych podstaw, by czepiać się ostrości wyświetlanego obrazu.
473 cd/m2 daje akceptowalną czytelność w mocnym słońcu, jednak od flagowców możemy wymagać czegoś więcej w tej materii. W końcu mocniejsze podświetlenie oferuje choćby Huawei P9. Rekompensuje to jasność minimalna, gdyż 4 cd/m2 gwarantują komfortowe korzystanie z urządzenia po zmroku lub w ciemnym pokoju.
Na spory plus wyświetlacza Honora 8 trzeba zaliczyć świetny, jak na panel LCD kontrast. Odwzorowanie barw jest przyzwoite, jednak nie wzorcowe, gdyż Huawei postanowiło podkręcić trochę większość kolorów, by te bardziej cieszyły oczy potencjalnych właścicieli. Trochę problematyczny jest balans bieli, domyślnie skierowany w stronę zimnego odcienia, jednak ten parametr możemy sami poprawić w ustawieniach, zarówno przez zmianę temperatury barwowej, jak i funkcję ograniczającą emisję światła niebieskiego. Summa summarum wyświetlacz jest po prostu dobry i zdecydowana większość z was będzie zadowolona z tego elementu wyposażenia Honora 8, jednak do najlepszych matryc na rynku jeszcze trochę brakuje.
Sercem Honora 8 jest HiSilicon Kirin 950 – autorski SoC Huawei, stworzony w 16nm procesie technologicznym przez TSMC. Bez wątpienia jest to najbardziej zaawansowany technicznie układ w portfolio chińskiego producenta (razem z Kirinem 955 z Huawei P9), montowany aktualnie w smartfonach, który w końcu nie ma się czego wstydzić na tle konkurencji. Potwierdzają to benchmarki.
Ośmiordzeniowy procesor, złożony jest z czterech mocnych rdzeni Cortex-A72 @2.3 GHz i czterech energooszczędnych rdzeni Cortex-A53 @1.8 GHz. Tak zbudowany Kirin 950 dzielnie walczy z układami pokroju Snapdragona 820 (np. LG G5) czy Exynosa 8890 (Samsung Galaxy S7), ustępując im naprawdę niewiele. Co prawda zarządca dość szybko spowalnia rdzenie główne do niecałych 1.8 GHz, jednak naprawdę trudno zauważyć to gołym oKiem, gdyż Honor 8 pracuje szybko i stabilnie przez zdecydowaną większość czasu, ciągle miażdżąc wydajnością swojego poprzednika. Płynność tego smartfona jest wręcz zachwycająca, co jest szczególnie podkreślane naprawdę ładnymi animacjami. W czasie mocniejszego obciążenia urządzenia dość szybko staje się ciepłe, ale w akceptowalnym zakresie. I wszystko byłoby naprawdę w porządku, gdyby nie układ graficzny…
Huawei już od dawna nie może dogonić czołówki w kwestii wydajności GPU w ich autorskich układach i przełomowy pod kątem CPU Kirin 950 niewiele w tej kwestii zmienił. Problemem nie jest wydajność benchmarkowa, gdzie Honor 8 radzi sobie niewiele gorzej od większości konkurentów dzięki niższej rozdzielczości ekranu, ale bardzo agresywny throttling pod dłuższym obciążeniem. GPU pracuje z pełną mocą przez jakieś 5 do 10 minut, zwalniając potem o 20-30%. Po ok. 20 minutach gry łączny spadek wydajności sięga nawet 45%, co widać jak na dłoni dzięki spadającej liczbie klatek na sekundę w najbardziej zaawansowanych graficznie grach. W kwestii throttlingu niewiele zmienia programowa zmiana rozdzielczości na HD, choć dzięki temu rozwiązaniu wydajność spada z wyższego pułapu, więc przy podobnych spadkach procentowych ma po prostu większy zapas. Na zmianie rozdzielczości gry tracą jednak walory graficzne, więc cała metoda to tylko półśrodek.
Honor 8 świetnie sprawdza się w codziennych zastosowaniach i z jego wydajności i szybkości można być zadowolonym, jednak zdecydowanie nie jest to dobry wybór dla naprawdę wymagających graczy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Black Friday 2024 rozpoczął się na dobre. Multum promocji zaczęło pojawiać się w sklepach i…
Android zyska świetną nowość, którą warto będzie znać. Nowa funkcja sama zaloguje nas do wszystkich…
WhatsApp wprowadza globalnie funkcję transkrypcji wiadomości głosowych. To genialne rozwiązanie, które pozwoli odsłuchać głosówkę nawet…
Apple na Black Friday i Cyber Monday przygotował promocje od 29 listopada do 2 grudnia.…
Niesamowita nubia Z70 Ultra to mój faworyt 2024 roku. Specyfikacja flagowca zaskakuje w każdym calu.…
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…