Apple zalicza małą wpadkę. Nowe słuchawki AirPods miały trafić do sprzedaży już pod koniec października. Tak się jednak nie stanie i na ich premierę będziemy musieli jeszcze poczekać. Kiedy zadebiutują?
Wczoraj, późnym wieczorem gruchnęła wiadomość, że bezprzewodowe słuchawki AirPods nie zadebiutują w najbliższym czasie. Właściwie to nawet nie wiadomo, kiedy miałoby to nastąpić, bowiem nie podano żadnej bliższej lub dalszej daty.
AirPods to pierwsze bezprzewodowe słuchawki Apple’a, które swoją prezentację miały 7 września 2016 roku. Wtedy też zapowiedziano, że na półki sklepowe trafią pod koniec października. Tak się jednak nie stanie. W rozmowie z serwisem TechCrunch – rzecznik Apple stwierdził, że koncern potrzebuje zdecydowanie trochę więcej czasu na ostateczne przygotowanie produktu. Apple nie przywykło do wydawania sprzętu, który mógłby być seryjnie wadliwy.
Co może być więc przeszkodą, stojącą na drodze do ich sprzedaży? Tego również nie wiadomo. Osoby, które je testowały nie miały z nimi większych problemów, a część błędów wyeliminowała aktualizacja iOS-a. Niemniej jednak AirPods bazują na autorskim chipie W1 i działają poza siecią Bluetooth – jak to ma miejsce w przypadku reszty słuchawek bez kabla, stąd też mogły zostać wykryte nowe błędy.
Część osób śmieje się, że Apple „zgubiło” słuchawki AirPods. Podobne żarty to wynik designerskiego problemu, na który zwraca uwagę większość zaciekawionych nowym sprzętem audio koncernu z Cupertino. Przypomnę tylko, że w kilka dni po ich premierze powstały także AirPod Strapsy, chroniące je przed zgubieniem. Miejmy nadzieję, że wkrótce trafią one do sprzedaży.
Aktualizacja:
Economic Daily News podaje, że firma Inventec przewiduje wkrótce wzrost ze sprzedaży – jednocześnie podając możliwą datę startu wysyłki zamówionych słuchawek AirPods na styczeń 2017 roku.
Źródło: TechCrunch, DigiTimes
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.