Dokumenty na temat przetargów odnośnie nowych smartfonów dla polskich urzędników nie pozostawiają złudzeń. Przeciętny telefon będzie sporo kosztował. Łącznie wydane zostanie ponad 3 mln złotych na niniejszy cel.
Jednostki administracyjne w całej Polsce, czyli ministerstwa, urzędy, kancelarie i inspektoraty będą mogły spodziewać się nowych smartfonów. Rząd polski ma zamiar przeznaczyć ponad 3 miliony złotych na nowe telefony. Jednorazowo ma zostać zakupionych 675 aparatów o wartości 1 679 009 złotych brutto. W drugiej fazie ma pojawić się nieznana liczba pozostałych egzemplarzy. Z obliczeń wynika, że średnia cena smartfona wyniesie 2070 złotych.
W dokumentach zabrakło konkretnych danych na temat producentów telefonów, które mają zostać zakupione. Pojawiły się za to specyfikacje i wymagania, dzięki którym można domyśleć się, o jakich modelach jest mowa. Wyróżnić można iPhone’a 6S czy Samsunga Galaxy S6 Edge Plus.
W przetargu pod uwagę brane są kwestie ceny (60%), okresu gwarancji (25%) oraz dostępność akcesoriów (15%). W przypadku ostatnich mowa o silikonowym etui, hartowanym szkle na ekran, ładowarce samochodowej i karcie pamięci o pojemności co najmniej 16 GB.
Czy to dobry pomysł? Modernizacja tego typu elementów jak najbardziej, aczkolwiek czy urzędnikom naprawdę jest potrzebny nowy iPhone lub Samsung Galaxy? Śmiem w to głęboko wątpić.
Więcej informacji o przetargu pod tym adresem.
Źródło: Antyradio
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.