Tajwańska korporacja jakiś czas temu wytoczyła działa wobec Apple, które oskarżała o naruszanie kilku swoich patentów. Dziś poznaliśmy wstępne stanowisko ITC w tej sprawie, które raczej nie zdziwi sympatyków firmy z Cupertinio a może nieco podnieść ciśnienie zwolennikom tajwańskiego HTC.
Proces rozpoczął się w maju, można więc wysnuć założenie w myśl którego, Sąd miał relatywnie dużo czasu na dokładne zbadanie całej sprawy. W myśl wstępnego orzeczenia Sądu, Apple nie naruszyło żadnych patentów od HTC. Teraz tajwański gigant rynku smartfonów może albo pogodzić się z wyrokiem i „spasować”, albo też odwołać się od decyzji ITC i przedstawić nowe dowody, które skłoniłyby Sąd do ponownego zbadania sprawy.
Ten wynik rozprawy, to kolejna przegrana bitwa dla firm skupionych wokół Androida. Poza HTC, z Apple zawzięcie walczy też Samsung, który zaledwie kilka dni temu pozwał Apple o naruszenie swoich patentów związanych z siecią 3G w Japonii oraz Australii, jednak widać powolny zwrot w polityce firm skupionych wokół zielonego robota.
Google wyeliminowało z nowego Androida Ice Cream Sandwich chyba wszystkie elementy, które w jakiś sposób mogły łamać patenty konkurencji, dlatego też pojawiła się nadzieja na to, że przyszły rok nie będzie nam mijał pod znakiem ciągłej, nudnej wojny patentowej.
źródło: androidandme.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.