Huawei Nova – polska premiera i pierwsze wrażenia

Dziś Huawei oficjalnie wprowadziło do Polski stylowy smartfon Huawei Nova, który na wolnym rynku kosztuje 1699 złotych. Egzemplarz już zmierza do naszej redaKcji na testy. Jakie pierwsze wrażenie robi Huawei Nova?

Smartfony z nowej serii Huawei Nova zostały zaprezentowane na targach IFA 2016 w Berlinie. Jakiś czas temu informowaliśmy was o polskich cenach, zarówno modelu Huawei Nova, jak i Huawei Nova Plus, które się potwierdziły. Dziś Huawei oficjalnie wprowadziło na rynek ten pierwszy model.

Huawei Nova jest smartfonem dla ludzi żyjących w ciągłym ruchu, których w tych czasach nie brakuje. Smartfon kusi przede wszystkim ciekawym i nowoczesnym designem, podkreślonym smukłą sylwetką i efektownymi szlifami. Dzięki temu nie tylko nieźle wygląda, ale również bardzo dobrze leży w dłoni.

Na konferencji podkreślano fotograficzne możliwości Huawei Nova. Aparat główny ma rozdzielczość 12 megapikseli i jest wspierany szybkim autofocusem. Producent zwrócił szczególną uwagę na możliwości rejestracji filmów w rozdzielczości 4K – tego nie oferują nawet flagowce Huawei, takie jak Huawei P9 czy Honor 8. Szkoda tylko, że konkurencja ma to już od dawna i Chińczykom odkrywanie tej technologii zabrało chyba zbyt wiele czasu. Poniżej znajdziecie małą galerię zdjęć zrobionych Huawei Nova, a dla bardziej wymagających załączam zdjęcia w pełnej rozdzielczości.

This slideshow requires JavaScript.

Aparat na froncie ma 8 megapikseli i producent zadbał o jego urozmaicenie poprzez liczne funkcje poprawiające jakość zdjęć i urodę samopstrykowiczów, co docenią szczególnie panie. Nie jestem maniaKiem tego typu zdjęć, jednak widziałem próbki możliwości aparatu przedniego i efekty pracy z nim mogą się podobać.

Jeśli chodzi o specyfikację techniczną, to Huawei Nova oferuje m.in. 5-calowy wyświetlacz Full HD, 3 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci na pliki użytkownika i baterię o pojemności 3000 mAh, która według Huawei ma zapewnić pełny dzień pracy na jednym ładowaniu, tj. od samego rana do późnego wieczora. Ma w tym również pomóc Qualcomm Snapdragon 625 – energooszczędny procesor złożony z 8 rdzeni Cortex-A53, wykonany w 14nm procesie technologicznym. Powinien on zapewnić sprawną pracę urządzenia, jednak w smartfonie za 1699 złotych powinna się jednak znaleźć mocniejsza jednostka.

Huawei Nova zmierza już do naszej redaKcji na testy, więc recenzji z rąk Pawła możecie spodziewać się jeszcze w tym miesiącu. Na ten moment nie jestem w stanie jednoznacznie powiedzieć, czy Huawei Nova jest wart tych pieniędzy, jakich życzy sobie za niego producent – w końcu niewiele droższy jest lepszy moim zdaniem Honor 8. Dlatego razem z wami czekam na nasz maniaKalny test Huawei Nova 🙂