Według najnowszych plotek oraz przecieków, koreańska marka zakasała rękawy i rozpoczęła pracę nad Galaxy Note 8. Smartfon ukrywa się pod nazwą kodową: SM-N950.
Samsung Galaxy Note 8 ma być swoistą formą rekompensaty za całą sytuację, jaka przydarzyła się Koreańczykom podczas premiery poprzedniego, flagowego phabletu. Note 7 palił się w okropnych ilościach, jednak Note 8 ma naturalnie być najlepszą propozycją w portfolio Samsunga. Według Evana Blassa, koreańska marka rozpoczęła już pracę nad nowym urządzeniem. To wszystko zbiega się z wczorajszymi informacji według których modele z serii Galaxy S również będą posiadały większy ekran. Komu więc w takim razie wierzyć?
Już jakiś czas temu pojawiały się przecieki na temat tego, że nowy „Notes” będzie dostępny w dwóch różnych wersjach. Tym razem jednak poznaliśmy nazwę kodową: SM-N950. Prace mają być na bardzo wczesnym etapie i ciężko się temu dziwić – koreańska marka chce dopracować model Galaxy S8, który ma zadebiutować już na początku przyszłego roku.
Z drugiej strony w Twittcie Blassa widać również, że Samsung chce przeskoczyć numerację i pójść o krok dalej, dokładnie tak samo, jak zrobił to przy pominięciu modelu Galaxy Note 6 – nazwy kodowe co prawda nie oznaczają zbyt dużo i nie trzeba aż tak brać ich pod uwagę, jednak wygląda to rzeczywiście na jakiś plan.
Na ten moment ciężko stwierdzić, czego możemy się spodziewać w przypadku nowego Note’a. Nie wiadomo czy będzie to ekran OLED czy też inne, wydajne podzespoły. Bardzo możliwe, że w środku urządzenia znajdzie się procesor wykonany w nowym, 10-nanometrowym procesie technologicznym.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…