Wydajność
Huawei znany jest przede wszystkim ze stosowania autorskich układów mobilnych, a przykładów daleko szukać nie trzeba, gdyż w modelu Y6 II obecny jest HiSilicon Kirin 620. Ten sam procesor gości między innymi w Honor 4x, który niewiele różni się od recenzowanego smartfonu. Kirin 620 złożony jest z 8-rdzeniowego procesora (ARM Cortex-A53) o taktowaniu 1.2 GHz oraz grafiki ARM Mali-450MP4, która współgra z 2GB pamięci RAM.
Zestaw jest konkurencyjny, ale wyłącznie dla ubiegłorocznych średniaków, które wyposażone były w procesor Snapdragon 615. Jednym z najciekawszych modeli z tamtego okresu jest oczywiście HTC Desire 820. I choć oba modele pod względem wielozadaniowości trzymają ten sam poziom to jednak w grach nieco lepiej spisuje się tajwański HTC.
AnTuTu
PC Mark
3DMark
T-Rex
Telefon pracuje w miarę płynnie, aczkolwiek zdarza mu się zacinać podczas przewijania stron, czy też podczas poruszania się po interfejsie. Czas wczytywania aplikacji mógłby być trochę szybszy, a samo zarządzanie pamięcią RAM bardziej dopracowane. Otwarcie kilku aplikacji i przełączanie się między nimi bez ponownego przeładowania graniczy niemal z cudem. Jeżeli jednak smartfon planujecie wykorzystywać do standardowych zadań i przy okazji ubijać procesy, to z wydajnością nie będzie najmniejszego problemu.
Cieszy mnie, że Huawei Y6 II nie ma problemów z nadmiernym nagrzewaniem się nawet podczas maksymalnego obciążenia. Temperatura obudowy w żadnym stopniu nie przeszkadza podczas użytkowania.
System i interfejs
Huawei nie rozmienia się na drobne i instaluje w swoich smartfonach najnowszy interfejs Emotion UI, jaki jest dostępny w momencie produkcji. Dlatego też w przypadku Y6 II użytkownik otrzymuje EMUI 4.1, bazujący na Androidzie 6.0 Marshmallow.
Interfejs Emotion UI 4.1 jest dopracowany i banalnie prosty w obsłudze. Huawei pozbył się szuflady aplikacji, a zatem wszystkie nowo zainstalowane dostępne są z poziomu pulpitu. Jeżeli jednak mimo wszystko EMUI 4.1 w podstawowej wersji jest dla Was zbyt rozbudowane, to warto skorzystać z trybu łatwego oferującego dostęp do najczęściej wykorzystywanych funkcji telefonu.
Z ciekawszych rozwiązań warto wspomnieć o trybie obsługi jedną ręką, który aktywujemy przesuwając palcem po ikonach systemowych. Pomniejszony interfejs przyciągany jest do lewej lub prawej krawędzi ekranu. Nie zabrakło również wsparcia dla multi-window, a zatem możliwości korzystania z dwóch aplikacji na jednym ekranie. Przydatna jest również dolna belka wywoływana z poziomu blokady ekranu, która daje szybki dostęp do między innymi latarki, czy też kalkulatora.
Nie mogę także nie wspomnieć o bardzo ciekawej funkcji, jaką jest nagrywanie ekranu smartfonu. Działa to bardzo dobrze i przydaje się podczas tworzenia tutoriali, a także wrzucania filmików z gier na YT.
Wyposażenie
Głośnik
Głośnik główny (multimedialny) znajduje się na dolnym obrzeżu po prawej stronie. Wydobywa się z niego dźwięk należycie głośny, aczkolwiek płaski. Bez najmniejszego problemu usłyszymy kiedy ktoś do nas dzwoni. Jest on dobrze usytuowany, dzięki czemu nawet trzymając smartfon poziomo nie zasłaniamy go.
Złego słowa napisać nie mogę o głośniku oraz mikrofonach odpowiedzialnych za rozmowy – dźwięk jest czysty, a dwa mikrofony dobrze zbierają głos i redukują szumy z otoczenia.
Łączność
Huawei postawił na podwójny slot kart SIM (Dual Standby), a zatem bez żadnego problemu możemy korzystać z dwóch kart SIM w standardzie micro. Gniazda znajdują się pod pokrywą akumulatora. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie, niż powszechnie stosowane hybrydowe sloty, które ograniczają funkcjonalność.
Za transmisję danych odpowiedzialny jest modem LTE umożliwiający pobieranie danych z maksymalną prędkością dochodzącą do 150 Mbps. Jest także jednozakresowy moduł WiFi (standard b/g/n). Wspomniane moduły oraz złącza sprawują się należycie i nie mam do nich żadnych większych zastrzeżeń. Prawidłowo pracuje również Bluetooth 4.0 LE, który bez żadnego problemu komunikuje się z innymi urządzeniami oraz zestawem słuchawkowym i głośnikiem bezprzewodowym.
Telefon ma również GPS (ze wsparciem A-GPS i GLONASS), który spisuje się dobrze, co widać na załączonym obrazku. Wyszukiwanie sygnału nie trwa bardzo długo. Oczywiście GPS jest samodzielny, a zatem nie wymaga wsparcia ze strony sieci komórkowej. Jeżeli jednak zdecydujecie się go wspomóc to wiarygodność pomiaru jeszcze się poprawi.
Pamięć wbudowana, OTG
Niestety zabrakło wsparcia dla OTG, a zatem nie ma możliwości podłączenia zewnętrznych urządzeń wskazujących,jak również pamięci masowych. To dość dziwne posunięcie ze strony producenta tym bardziej, że Honor 4X takowe wsparcie oferuje, a jest przecież smartfonem starszym.
Z 16GB wbudowanej pamięci, dla użytkownika pozostaje do dyspozycji około 10GB. Jeżeli zatem pamięci będzie Wam brakować (a na pewno będzie) to możecie skorzystać z czytnika microSD, który obsługuje karty o pojemności do 128GB.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.