Mimo optymistycznych prognoz, jakie przewidywała dla siebie firma Microsoft w kwestii platformy operacyjnej Windows Phone, przyszłość może nie jawić się tak kolorowo, jak przewidywano. Sprzedaż idzie bardzo powoli, Microsoft nie ściąga jednak szerokiego uśmiechu ze swojej twarzy, a prognozy nie są ani odrobinę mniej optymistyczne – o co więc chodzi? Odpowiedź jest prosta – Nokia World 2011.
Windows Phone obecnie plasuje się gdzieś na szarym końcu całej plejady mobilnych systemów operacyjnych. Wyprzedzają go Android, iOS oraz BlackBerry. Jak dobrze pamiętamy, do końca 2013 roku Windows Phone planuje być na drugim miejscu wśród mobilnych systemów operacyjnych, zaraz za Androidem. Jeśli ma mu się to udać, to będzie musiał się bardzo postarać.
Dostawcy usług GSM nie są zadowoleni z platformy operacyjnej WP. Jak komentuje Yves Maitre, starszy wiceprezes ds. urządzeń mobilnych w sieci Orange dla Cnet: „Szczere mówiąc, nie tego się spodziewaliśmy po platformie Windows Phone”.
Oznacza to więc tylko jedno, jeśli dzieła współpracy Microsoftu i Nokii nie okażą się „AMAZING”, to Windows Phone może powoli zacząć dryfować w otchłań zapomnienia. Już za dwa dni Nokia World. Ta impreza może okazać się „być, albo nie być” zarówno dla Windows Pone, jak i dla Nokii. Co z tego wszystkiego wyjdzie? Przekonamy się już wkrótce – 26 października.
Źródło: Cnet
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.