Najnowsze statystyki Apteligent pokazują, jakim hitem sprzedażowym mógł być Samsung Galaxy Note 7. Ten wycofany phablet Koreańczyków ciągle jest bardziej popularny niż LG V20, OnePlus 3T i HTC Bolt razem wzięte! Tymczasem cichym bohaterem statystyk jest… Sony Xperia XZ.
W chwili premiery, Samsung Galaxy Note 7 wydawał się wielu obserwatorom i maniaKom phabletem bliskim perfekcji. Na papierze nic temu urządzeniu nie brakowało: mocny procesor, świetny aparat, kapitalny ekran, mnóstwo nowinek technologicznych, świetna jakość wykonania i pojemna bateria – prawdziwe delikatesy. Pierwsze raporty donosiły o naprawdę dobrych wynikach sprzedaży, zwłaszcza jak na sprzęt o takich gabarytach i cenie. Wtedy przyszła afera z samozapalającymi się akumulatorami, której przyczyny poznamy już wkrótce, a Samsung mógł się tylko domyślać, jakim hitem mógł się stać Samsung Galaxy Note 7, gdyby pozostał na rynku. Pewien sygnał dają nam statystyki Apteligent, pokazujące udziały najważniejszych flagowców z Androidem, zaprezentowanych w drugiej połowie 2016 roku.
Okazuje się, że Samsung Galaxy Note 7 ciągle jest bardziej popularny niż LG V20, OnePlus 3T i HTC Bolt razem wzięte! Phablet niewiele traci do Lenovo Moto Z, Google Pixel i Google Pixel XL. Oczywiście takie porównanie nie jest do końca sprawiedliwe, gdyż w zasadzie każdy model w zestawieniu debiutował w trochę innym okresie i te najświeższe mają jeszcze czas na poprawę wyników, jednak Samsung Galaxy Note 7 został przecież kilka tygodni temu wycofany z rynku. Producent jest zdeterminowany i chce ściągnąć z rynku wszystkie egzemplarze feralnego flagowca, wprowadzając choćby różne aktualizacje ograniczające poziom ładowania do niskiej skali procentowej, odcinając telefony od sieci czy wysyłając prawie spamowe komunikaty. Jak widać wielu właścicieli to nie przekonuje i ciągle trzymają oni w domu potencjalnie niebezpieczne urządzenie (w samej Korei jest jeszcze blisko 140 tys. egzemplarzy). Czy to gra warta świeczki?
Wyobraźcie sobie teraz, jak wyglądają miny szefostwa Samsunga, gdy patrzą na takie statystyki, a zwłaszcza na porównanie udziałów w użyciu Galaxy Note 7 do produktów konkurencji. Gdyby phablet ten pozostał na rynku (oczywiście bez krytycznej wady), byłby najpopularniejszym flagowcem z Androidem z drugiej połowy 2016 roku, z zauważalną przewagą nad większością konkurentów. Zapewne część z nich swoje aktualne wyniki zawdzięcza klęsce Samsunga, który naprawdę ma solidny powód, by pluć sobie w brodę.
Chwila uwagi należy się innemu bohaterowi tych statystyk. Jak widzicie, najpopularniejszym dostępnym flagowcem z Androidem w drugiej połowie 2016 roku okazała się… Sony Xperia XZ. Japończycy rzeczywiście stworzyli najlepszy smartfon, na jakich jest ich aktualnie stać, który być może pomoże firmie wrócić do formy z czasów Xperii Z3, kiedy to Sony notowało najlepsze wyniki sprzedaży swoich smartfonów. Część z Was by się pewnie ucieszyła, tak jak mój redaKcyjny kolega Krzysiek. 😉
Źródło: Apteligent, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.