Wyświetlacz
Doogee X5 Max Pro oferuje 5-calowy ekran IPS, co dla wielu klientów stanowi złoty środek między rozmiarem wyświetlacza i całego telefonu a komfortowym przeglądaniem treści. Ważna jest też rozdzielczość, która w przypadku głównego bohatera tego testu jest dobra, gdyż jest to rozdzielczość HD, zapewniająca 294 piksele na cal.
Jasność możemy regulować w przedziale 25-399 cd/m2, czyli jest całkiem nieźle. Przy minimalnym podświetleniu na poziomie 25 cd/m2 trudno co prawda mówić o komforcie w czasie korzystania z telefonu w ciemnym otoczeniu, lecz po raz kolejny w ostatnim czasie muszę odnotować, że dotyczy to manualnego ustawienia poziomu jasności z wyłączonym trybem auto. Gdy z niego korzystamy, jasność potrafi spaść do niższego poziomu. Pełne podświetlenie zapewnia akceptowalną czytelność w słoneczne dni, odrobinę zakłócaną przez refleksy. Raczej nie będziecie musieli w lato desperacko poszukiwać cienia, ale nie wykluczam takiej możliwości.
Jasność maksymalna
Jasność minimalna
W smartfonie za niecałe 500 złotych trudno oczekiwać wysokiego kontrastu i świetnej kalibracji i Doogee X5 Max Pro nie wyróżnia się tutaj specjalnie pozytywnie, będąc na poziomie ,,do przyjęcia”. To samo mogę powiedzieć o kątach widzenia, o ile nie mówimy o czerni, która mocno blednie przy większych odchyleniach. Nie mam za to nic do zarzucenia czułości panelu na dotyk. Wyświetlacz Doogee X5 Max Pro w swojej kategorii cenowej nie jest specjalnie porywający, ale zdecydowanie zadowalający.
Wyposażenie i system
Jednozakresowe Wi-Fi jest oczekiwane w takim telefonie jak Doogee X5 Max Pro i co ważne pracuje się z nim dobrze, nawet przy oddaleniu od routera. Na pokładzie nie zabrakło LTE Cat. 4, a to wbrew pozorom nie zawsze jest oczywistością w tanich produktach. Smartfon oferuje również radio FM, ale nie ma co liczyć na takie cuda, jak NFC. Na pocieszenie dostaniecie bardzo dobrze pracujący GPS, który łapie sygnał bez zbędnej zwłoki.
Sporym plusem w odczuciu wielu potencjalnych użytkowników Doogee X5 Max Pro może być obecność dwóch slotów na karty SIM i osobnego slotu na kartę pamięci. Dzięki temu nie musicie rezygnować z możliwości rozszerzenia przestrzeni na pliki o dodatkowe gigabjty. Cała funkcja działa tak, jak powinna, ale tylko w trybie stanby.
Jakość rozmów jest na przyzwoitym poziomie, ale głośnik mógłby być trochę głośniejszy. Głośnik multimedialny sprawuje się lepiej, gdyż sygnał usłyszycie praktycznie w każdych warunkach. Musicie jednak zapomnieć o głośnym i komfortowym słuchaniu muzyki, bo pod tym względem jest mocno przeciętnie. Filmy w rozdzielczości Full HD odtwarzają się na tyle płynnie, by komfortowo je oglądać.
Tak jak ostatnio HomTom HT10, tak i Doogee X5 Max Pro odmówił współpracy z moimi akcesoriami OTG, wbrew oficjalnej specyfikacji producenta. W pewnym momencie pomyślałem, że coś jest nie tak z moim sprzętem, ale sprawdziłem to na dwóch innych telefonach i wszystko działało bez zarzutu. Prawdopodobnie problem ten rozwiązuje specjalna przejściówka, której nie znajdziecie w zestawie sprzedażowym, podobnie jak słuchawek. A skoro już o tym mowa, to dźwięk na słuchawkach nie boli w uszy, jednak bardziej wymagający pod tym względem użytkownicy raczej nie będą specjalnie zadowoleni. Na wszystkie pliki użytkownika producent przeznaczył 16 GB pamięci wewnętrznej, z możliwością rozbudowy o dodatkowe 128 GB. Tak informuje producent i ja to potwierdzam.
Czujnik biometryczny
Czujniki biometryczne pojawiają się w coraz większej liczbie urządzeń, ale ich obecność w takich smartfonach ciągle nie jest oczywistością, więc Doogee X5 Max Pro pod tym względem się wyróżnia. Muszę przyznać, że znajdujący się pod aparatem czytnik linii papilarnych działa naprawdę przyzwoicie, a na dodatek obsługuje podstawowe gesty. Cieszy dopracowanie tego elementu.
System
Jeśli chodzi o system, to Doogee X5 Max Pro pracuje pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow, nad którym producent trochę popracował we własnym zakresie. Nie oczekujcie jednak, że dodał jakieś nowe, rewolucyjne funkcje, gdyż większość zmian to kosmetyka, polegająca na zmianie wyglądu ikon, siatki aplikacji czy paska powiadomień.
Doogee dodało technologię MiraVision do poprawienia parametrów wyświetlanego obrazu oraz obsługę gestów, takich jak rysowanie konkretnych liter na wyłączonym ekranie, w celu uruchomienia przypisanej jej aplikacji bądź wybudzenie telefonu dwukrotnym tapnięciem w ekran. Zaimplementowano również obsługę gestów wykonywanych ruchem ręki nad wyświetlaczem, w celu przewijania m.in. zdjęć w galerii, a także opcję klonowania aplikacji. Niestety, większość dodatków producenta dostępna jest tylko w języku angielskim.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.