Qualcomm na Twitterze podzielił się nowym informacjami dotyczącymi swojego flagowego procesora. Według amerykańskiego producenta, już zaledwie za kilka dni mamy dowiedzieć się więcej na jego temat oraz poznać prawdziwe możliwości, które nie opierają się tylko i wyłącznie na domysłach.
Qualcomm Snapdragon 835 to procesor wyjątkowy z dwóch względów. Po pierwsze, zostanie on stworzony w pełni przez Samsunga i dostarczony amerykańskiej firmie, a po drugie, sam układ został wykonany w 10-nanometrowym procesie technologicznym: to może być więc ogromny skok wydajnościowy oraz ten, który związany jest z oszczędzaniem energii. Według Qualcomma, nowy procesor mamy zobaczyć już podczas tegorocznych targów CES 2017, które odbędą się na początku stycznia. Nie wiadomo jednak, czy dowiemy się, który smartfon otrzyma Snapdragona 835 jako pierwszy.
Tak jak wspomniałem, sam układ ma być zbudowany w 10-nanometrowym procesie technologicznym. Podobnie jak w przypadku innych układów, tego typu działanie pozwala na zmniejszenie wielkości układu przy jednoczesnym zwiększeniu mocy. Nowe procesory Qualcomma mogą dzięki temu pozwolić producentom na uzyskanie większej przestrzeni, co pozwoli chociażby zwiększyć dostępną w smartfonie baterię. Między ostatnią generacją procesorów, Qualcomm Snapdragon 835 ma pochwalić się 10% wzrostem wydajności oraz efektywności. To niby nie dużo, jednak powinno spokojnie przełożyć się na codzienną pracę z urządzeniami mobilnymi.
Targi CES potrwają od 3 do 8 stycznia i bardzo możliwe, że to własnie wtedy dowiemy się, jakie smartfony w przyszłym roku otrzymają nowy układ. Bardziej ciekawi mnie jednak pełna, rozszerzona specyfikacja samego procesora Qualcomma.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.