Kolejny smartfon Samsunga, tym razem Galaxy S6, zapalił się podczas ładowania i to w pokoju z półrocznym dzieckiem. Na szczęście niemowlakowi nic się nie stało. Samsung zajął się sprawą i gwarantuje bezpieczeństwo tego modelu.
998, zgłoś się! Samsung znowu płonie!, Tym razem do incydentu doszło w Anglii, 24 grudnia. Idąc korytarzem w swoim domu, Victoria Leeds usłyszała cichy huk w sypialni. Na miejscu zobaczyła, że podłączony do ładowarki Samsung Galaxy S6 zaczął płonąć, strzelając iskrami. Cała sytuacja mogła się źle skończyć, gdyż w pokoju znajdowało się półroczne dziecko. Szczęście w nieszczęściu ucierpiało tylko łóżeczko niemowlaka, z którego matka chwilę wcześniej go zabrała, przekładając na jej własne łóżko.
Victoria Leeds skontaktowała się z firmą Samsung, która obiecała zająć się całą sprawą i przysłać telefon zastępczy, co swoją drogą nie nastąpiło do dziś. Samsung zapewnia, że nie ma żadnych globalnych problemów z Galaxy S6, gwarantując bezpieczeństwo tego modelu.
Przypomnijmy, że nie jest to odosobniony incydent tego typu, w którym głównym bohaterem jest smartfon Samsunga – ostatnio ten sam problem miał Galaxy S6 Edge czy Galaxy S7 Edge. Robi się naprawdę nieciekawie.
Źródło: ManchesterEveningNews
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.