- « Poprzedni
- 5/10
- Następny »
Samsung Galaxy Note 8
,,Zmartwychwstanie” bezkonkurencyjnego phabletu
Wtopa, porażka, niewypał – tymi słowami często opisywany jest Samsung Galaxy Note 7. Nie dzieje się tak bez powodu, gdyż producent musiał wycofać to urządzenie ze swojego portfolio ze względu na problemy z samozapalającymi się akumulatorami. Przyczyny tego stanu rzeczy mamy poznać jeszcze w tym miesiącu, znamy już część konsekwencji, jakie poniósł Samsung i chodzi tu przede wszystkim o straty finansowe. Swego czasu podejrzewano, że Koreańczycy powinni definitywnie zrezygnować z linii Note, jednak niż wiemy, że model ten już jest w fazie projektowania.
Oficjalna premiera Samsunga Galaxy Note 8 spodziewana jest na początek drugiej połowy 2017 roku i siłą rzeczy niewiele wiemy o jego specyfikacji technicznej. Patrząc na ostatnie posunięcia producenta możemy założyć, że phablet ten będzie podobny do Galaxy S8, którego odpisywałem w innej sekcji. ,,Notes” od dwóch lat jest coraz bardziej upodabniany do flagowców z rodziny Galaxy S i szczerze mówiąc wątpię, by tym razem było inaczej.
Geekowie będą pewnie odrobinę zawiedzeni, ale Samsung pewnie nie, gdyż feralny Galaxy Note 7 cieszył się sporą popularnością i nawet po jego wycofaniu ze sprzedaży i po akcji zwrotów, może pochwalić się większymi udziałami na rynku niż LG V20, OnePlus 3T i HTC Bolt razem wzięte. Z jego następcą może być podobnie, o ile marka Samsung i seria Note nie straci zaufania klientów, a nic na to nie wskazuje. Kto Samsunga nie lubił, ma ku temu kolejny powód, kto uważał jego produkty za bezkonkurencyjne (głównie ze względu na rysik w Galaxy Note), będzie tak myślał nadal. Ja sam po prostu czekam na Galaxy Note 8 i dopiero wtedy go ocenię.
- « Poprzedni
- 5/10
- Następny »
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.