Do sieci przedostały się analizy na temat finansów Samsunga za ostatni kwartał roku 2016. Okazuje się, iż mimo strat poniesionych przez felerny model Galaxy Note 7, koreańska marka radzi sobie dobrze, a sama wspomniana nie rzuciła jej na kolana. Co ciekawe, wyniki mogą być lepsze niż wszyscy się tego spodziewaliśmy.
Samsung borykał się z problemami, które były stricte związane z pieniędzmi. Koreańska marka zaliczyła wpadkę ze smartfonem Galaxy Note 7 – zatrzymała jego produkcję, a później musiała zutylizować konkretną ilość pozostałych modeli. Pojawiały się nawet głosy, iż Samsung sprzedał akcje kilku innych działów, aby ratować jednostkę odpowiedzialną za urządzenia mobilne. IBK Securities twierdzi jednak, iż finalne raporty finansowe za ostatni kwartał ubiegłego roku mogą okazać się naprawdę łaskawe dla Koreańczyków. Czemu tak się stało?
W zasadzie z jednego, prostego powodu. Oprócz urządzeń mobilnych, Samsung sprzedaje innym producentom kosmiczne ilości części elektronicznych, wśród których znajdują się pamięci, procesory oraz inne komponenty przeznaczone do smartfonów oraz tabletów. Firma niedługo wypuści procesor wraz z Qualcommem – to kolejna lukratywna umowa, na której Koreańczycy powinni sporo zarobić. Według IBK Securities, Samsung w ostatnim kwartale 2016 miał uzyskać 6,66-miliarda dolarów przychodu. Dla porównania, trzeci kwartał zakończył się dla koreańskiego giganta zarobkiem na poziomie 4,5-miliarda dolarów.
Już w najbliższy piątek Samsung oficjalnie ma przedstawić wyniki finansowe oraz raport na temat ostatnich 12-miesięcy. Bardzo możliwe, że to właśnie wtedy dowiemy się również, co spowodowało, że Galaxy Note 7 wybuchał. Koreańska marka to już wie, ale jeszcze nie chce się z nami podzielić.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.