Dzięki najnowszej kamerze termowizyjnej FLIR można sprawdzić temperaturę oraz najbardziej gorące obszary. Marzy Wam się takie cudo? A zatem powinniście zainteresować się trzecią generacją FLIR One.
FLIR nie pierwszy raz zaprezentował kamerę termowizyjną dedykowana urządzeniom mobilnym. W ubiegłym roku poznaliśmy dwa nowe urządzenia tegoż producenta — Flir One 2nd gen, a take smartfon CAT S60. Oczywiście smartfon został wyprodukowany przez firmę znaną przede wszystkim z maszyn budowlanych, ale FLIR dołożył swoje trzy grosze w postaci aparatu C2 z modułem termowizyjnym.
FLIR One 2nd gen dedykowany jest urządzeniom pracującym pod kontrolą systemu Google Android, wyposażonych w port microUSB. A zatem kamerka nie jest kompatybilna z najnowszymi smartfonami, w których stosuje się coraz częściej port USB typu C. To właśnie z myślą o użytkownikach smartfonów nowej generacji powstał najnowszy FLIR One.
Podobnie, jak w poprzedniej wersji, FLIR One trzeciej generacji podłącza się do smartfonu, a dedykowana aplikacja, umożliwia wyświetlanie oraz zarejestrowanie obszarów ciepła. Aplikacja wykorzystuje technologię MSX, aby nałożyć krawędzie sprawdzanego obiektu i tym samym ułatwić odczyt temperatury.
Warto jeszcze w przypadku FLIR One trzeciej generacji wspomnieć o regulacji długości wtyku USB typu C, za pomocą pokrętła. Dzięki temu każdy smartfon z tymże portem staje się kompatybilny.
Do sprzedaży mają trafić dwa warianty-standardowy oraz FLIR One Pro. Wariant Pro wyposażony został w lepszej jakości silnik przetwarzania obrazu, który ma umożliwić jeszcze dokładniejsze odczytywanie temperatur.
Obie wersje najnowszego FLIR One zadebiutują w sprzedaży w pierwszej połowie 2017 roku. Standardowa wersja będzie kosztować 199 dolarów, a za model Pro zainteresowanym przyjdzie zapłacić 399 dolarów.
CES 2017 odbywają się w Las Vegas w terminie 5-8 stycznia 2017 roku.
Ekipa techManiaK.pl będzie na bieżąco relacjonować: Raport CES 2017
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.