- « Poprzedni
- 1/6
- Następny »
Najlepsze telefony XXI wieku to zestawienie kultowych komórek i smartfonów, które ciągle żyją w pamięci fanów mobilnych technologii. Dzięki tym 15 telefonom Twoje serce ManiaKa zabije z pełną mocą.
W latach 2001-2021 poznaliśmy niezwykłą ilość telefonów i smartfonów. Tylko część z nich odmieniła branżę, wprowadzając nieznane wcześniej rozwiązania, inne zaś zdobyły niesamowitą popularność ze względu na swój wyjątkowy charakter i wyposażenie. Są wśród nich takie, które zapamiętamy na zawsze. To właśnie je znajdziecie w naszym TOP-15 najlepszych telefonów XXI wieku.
Jak każdy ranking tego typu, jest to zestawienie subiektywne. Ze względu na charakter wpisu musiałem ograniczyć się do 15 urządzeń, co oznaczało konieczność wybrania kilku konkretnych telefonów kosztem innych. Jeśli na mojej liście nie znajdziecie jakiegoś modelu, który z różnych względów utkwił w Waszej pamięci, koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Jeśli uda Wam się dotrzeć do ostatniej sekcji niniejszego TOP, to czeka tam na Was gość specjalny, który nie jest oficjalną częścią tego zestawienia ze względów formalnych. Uważam jednak, że warto o nim wspomnieć w artykule tego typu – to legenda nie mniejsza niż reszta telefonów.
Siemens SL45 (2001)
Odkąd podejmuję świadome decyzje zakupowe co do telefonów, zawsze zwracam uwagę na obecność slotu na karty pamięci w upatrzonym przeze mnie modelu. Dzięki temu mogę w kilka chwil przenieść całą bibliotekę moich zdjęć, filmów, dokumentów i plików muzycznych do nowego urządzenia w kilkanaście sekund. Czasami aż trudno mi uwierzyć, że kiedyś takiej opcji nie było i zmienił to dopiero Siemens SL45 w 2001 roku.
Siemens SL45 był rewolucyjnym telefonem nie tylko ze względu na obecność slotu na kartę pamięci MMC, ale także dzięki obsłudze plików w formacie MP3. Co ciekawe, muzyki można było słuchać tylko na słuchawkach, gdyż na pokładzie zabrakło głośnika multimedialnego. Zapowiedzią przyszłości było również podstawowe sterowanie głosem, przez co po wypowiedzeniu odpowiedniej komendy można było choćby wybrać kontakt i zadzwonić.
Co jeszcze oferował ten najbardziej zaawansowany w tamtych czasach telefon na rynku? Procesor C166 z zegarem do 26 MHz, monochromatyczny wyświetlacz o rozdzielczości 101 x 80, bateria o pojemności 540 mAh, port podczerwieni, przeglądarka WAP i 4 preinstalowane gry. Teraz może to śmieszyć, wtedy to było coś.
Nokia 6310i (2002)
Nokia 6310i w pewnym sensie do nas wróciła – jakiś czas temu HMD Global pokazało nam odświeżoną wersję jej pierwowzoru. W tym przypadku uważam, że przeszłość wygląda lepiej.
Model 6310i pojawił się w 2002 roku i z założenia był sprzętem biznesowym. Warto wspomnieć, że niektórzy producenci samochodów oferowali ją seryjnie montowaną na pokładzie swoich droższych aut.
Wbrew pozorom Nokia 6310i nie była telefonem, który miał zagiąć konkurencję na każdym możliwym polu. Miała i co ważne była to komórka wszechstronna i niezawodna, w czym tkwi jej fenomen. Jej wielką siłą były… IrDA i Bluetooth. Wtedy to było coś! Ba, w pamięci niejednego ManiaKa to konkurent dla Nokii 3310 w walce na niezniszczalność czy czas pracy na baterii.
Kultowy status 6310i udowadnia to, że wiele lat po jej premierze komórka pojawiała się na aukcjach, gdzie zadbane egzemplarze sprzedawały się za setki dolarów!
Sony Ericsson T68i (2002)
Sony Ericsson T68i zapisała się w historii jako pierwsze dziecko współpracy między dwiema legendarnymi markami, rzecz jasna Sony i Ericsson. Przez następne lata zespół ten stworzył wiele telefonów, które na zawsze zapiszą się w pamięci ManiaKów.
Zbudowana na bazie innego telefonu od firmy Ericsson, SE T68i miała rozpocząć ofensywę, której celem było zdetronizowanie Nokii. By było to możliwe, trzeba było skupić się m.in. na fotografii. Co prawda sam sprzęt aparatu nie miał, ale można go było… doczepić! Maksymalna rozdzielczość zdjęcia wynosiła 640 x 480 pikseli, co było wtedy wartością ponadprzeciętną.
Innym bajerem z T68i były wiadomości MMS, które wtedy były czymś niesamowitym. Nie dziwię się, że to właśnie z tego telefonu korzystała Halle Berry w filmie „Śmierć nadejdzie jutro” z serii James Bond. Ba, moim zdaniem równie dobrze mógł z niego korzystać sam Pierce Brosnan, bo Sony Ericsson T68i na to w pełni zasługiwał.
Motorola RAZR V3 (2004)
Motorola RAZR V3 nie była mocnym urządzeniem i to nawet 13 lat temu. W zasadzie był to jeden z prostszych telefonów, jednak czasem to wystarczy, by zostać hitem sprzedażowym, zwłaszcza z tak niebanalnym wyglądem.
Nie potrafię tego wyjaśnić, ale z jakiegoś powodu telefony z klapką robiły wrażenie na mnie i moich rówieśnikach. Szczególnie mocno podobała się nam wszystkim Motorola RAZR V3 – smukła, nowoczesna, awangardowa. Dziś wcale spotkać smartfony o tak pięknym designie, którym można przyglądać się z uśmiechem na ustach – a taka właśnie była Motorola V3. Świetnym akcentem podkreślającym charakter telefonu było metalowe pudełko w którym telefon był sprzedawany, co dziś starają się praktykować chińscy producenci.
Motorola RAZR V3 była olbrzymim sukcesem sprzedażowym amerykańskiej firmy i paliwem napędowym na kolejne lata. Kiedyś Motorola jak równy z równym walczyła o wpływy z koreańską firmą Samsung, a dziś jest już pod skrzydłami chińskiego Lenovo.
Na następnych stronach znajdziesz pozostałe kultowe telefony z XXI wieku (kliknij Następny »)
- « Poprzedni
- 1/6
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.