Motorola E398 (2004)
Motorola E398, znana po poprawkach jako ROKR E1, była modelem naprawdę wyjątkowym z dwóch ważnych powodów.
Po pierwsze, Motorola E398 była jednym z pierwszych telefonów muzycznych. Rzecz jasna można już było na niej słuchać piosenek w formacie MP3, przechowywanych na karcie pamięci SanDisk TransFlash, używając do tego dedykowanej aplikacji z takimi bajerami jak możliwość tworzenia playlist czy losowego odtwarzania utworów.
Ciekawym dodatkiem były też światła klubowe, czyli umieszczone obok głośników stereo różnokolorowe diody, które razem z wyświetlaczem i klawiaturą świeciły w rytm puszczanej muzyki. Działało to tak:
Muzyczne zdolności nie były jedynym atutem omawianej Motki. Jak zapewne wiecie, oprogramowanie w smartfonach można modyfikować, wgrywając jeden z niezliczonych ROM-ów. Swego rodzaju protoplastą tego zjawiska była właśnie Motorola E398, gdyż nigdy wcześniej żaden telefon nie mógł pochwalić się tak olbrzymią liczbą softów, które praktycznie każdy mógł wgrać w domu na własną rękę.
Sony Ericsson K800i (2006)
Jeśli dobrze pamiętam, w gronie moich bliskich znajomych ze szkoły mało który telefon działał na wyobraźnię tak bardzo, jak Sony Ericsson K800i. Szczególnie bajerancka była ruchoma zasłonka ponadprzeciętnego jak na tamte czasy aparatu 3,2 MP Cyber-shot z autofocusem.
Jak większość komórek z tamtego okresu, K800i miał klawiaturę. Do nawigacji po systemie używało się joysticka. Do dziś pamiętam, jak to rozwiązanie potrafiło szwankować, co dość utrudniało korzystanie z telefonu.
Wspominając K800i trudno też nie wspomnieć o odtwarzaczu MP3 (był korektor graficzny) z możliwością odtwarzania muzyki w tle. Szkoda tylko było tej hybrydy złącza słuchawkowego z portem ładowania, które wręcz wymuszało korzystanie z dedykowanych słuchawek. Smutno było, gdy się one uszkodziły…
Sony Ericsson K800i sprawiał wrażenie telefonu premium i moim zdaniem w pełny zasługuje na swój kultowy status.
Sony Ericsson K750i (2005)/ Sony Ericsson W995 (2009)
Sony Ericsson był swego czasu tak mocną marką, że jej telefony mogłyby bez problemu wypełnić większość miejsc w tym zestawieniu. Największą popularnością i prestiżem cieszyły się urządzenia z muzycznej serii W i fotograficznej serii K.
Jeśli chodzi o serię fotograficzną, to chyba jej największą legendą jest Sony Ericsson K750i z 2005 roku, mogący pochwalić się 2-megapikselowym aparatem z autofocusem, chowanym za specjalną, efektowną zasuwką. 12 lat temu był to jeden z najlepszych fotosmartfonów na rynku i nie zdziwiłbym się, gdyby ciągle robił lepsze fotki niż niektóre smartfony za kilkadziesiąt dolarów.
SE K750i był też jednym z najbardziej modyfikowalnych telefonów pod względem nieoficjalnego oprogramowania, wnoszące nowe sterowniki aparatu czy dźwięku. Co w tym modelu mogło drażnić? Chyba tylko joystick, który po dłuższym okresie eksploatacji potrafił działać słabo albo wcale.
Seria muzyczna miała kilku wyjątkowo udanych przedstawicieli, ale chyba najwięcej fanów miał (a może ciągle ma?) Sony Ericsson W995. Jest to pierwszy sprzęt typu slider w naszym zestawieniu, który moim zdaniem wyglądał naprawdę fenomenalnie i pozytywne pierwsze wrażenie po kontakcie z tym telefonem działało na mnie jeszcze długo po tym, jak w końcu oddałem go koledze.
Rzecz jasna największym atutem tego modelu były możliwości muzyczne, podkreślane na każdym kroku, od aplikacji, przez dedykowane klawisze do jej obsługi, aż po naprawdę mocne głośniki stereo. To był chyba najlepszy telefon muzyczny w dziejach, oczywiście z perspektywy lat, w jakich był obecny na rynku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.