Samsung Galaxy S II (2011)
Samsung Galaxy S II to najlepszy flagowiec Koreańczyków w całej ich historii, który w 2011 roku nie miał sobie równych, a w późniejszym czasie demolował średniopółkową konkurencję, dostępną za podobne pieniądze.
Trudno wskazać jakąś konkretną wadę Galaxy S II. W tym przypadku nie można było nawet wytknąć zastosowania matrycy Pentile, gdyż Super AMOLED Plus był wyświetlaczem z pełną paletą subpikseli RGB. Drugi członek legendarnej już serii mógł się też pochwalić świetnym aparatem z nagrywaniem w rozdzielczości Full HD, mocnym procesorem z szybką pamięcią czy świetnym czasem pracy na baterii.
Samsung Galaxy S II może nie wprowadził specjalnie rewolucyjnych rozwiązań, ale był to smartfon kompletny, który bez żadnych wątpliwości mogę nazwać jednym z najlepszych telefonów w dziejach tej branży.
Samsung Galaxy Note (2011)
Smartfony z ekranami o przekątnej większej niż 5 cali to dziś praktycznie standard, do którego producenci dochodzili powoli, z roku na rok powiększając swoje flagowce, a potem średniaki. Kto by pomyślał, że swego czasu dość często śmiano się z 5,3-calowego Samsunga Galaxy Note…
Koreańczycy pokazali światu pierwszego reprezentanta serii Galaxy Note we wrześniu 2011 roku w Berlinie. Biorąc pod uwagę fakt, że jego rówieśnikami były blisko 4-calowa Nokia N9, 4,3-calowy Galaxy S II czy 4,7-calowy Galaxy Nexus zauważymy, że Samsung Galaxy Note wyraźnie wyszedł poza szereg i jak się okazało wyznaczył trend dalszego powiększania ekranów w smartfonach.
Samsung Galaxy Note mógł się pochwalić nie tylko poważnymi gabarytami, ale również wsparciem dla rysika S-Pen. Już wtedy trudno było znaleźć rozsądnego konkurenta z podobnym rozwiązaniem, a dziś jest to już praktycznie niemożliwe, szczególnie że Samsung regularnie rozwija ten element razem z kolejnymi generacjami swoich flagowych phabletów.
Nokia 808 PureView (2012)
Nokia 808 PureView to jeden z tych nielicznych modeli w historii, który był bardziej aparatem niż urządzeniem mobilnym. W olbrzymim garbie na tylnym panelu producent umieścił 41-megapikselowy aparat oparty na olbrzymim sensorze 1/1,2 cala. Dopiero niedawno współczesne smartfony były w stanie dorównać pod tym względem 808, a nawet znacznie ją przegonić. Dodam jeszcze, że już wtedy Nokia bawiła się w łączenie kilku pikseli w jeden (PureView).
Niektórzy Maniacy są zafiksowani Nokią 808 PV do tego stopnia, że ciągle uważają ten model za najlepszy fotosmartfon na świecie, a przynajmniej jeden z najlepszych. Jakiś czas temu w sieci pojawił się ciekawy test, który dobitnie udowodnił, że czas nie stoi w miejscu.
To jednak nie znaczy, że Nokia 808 PureView nie zasługuje na szacunek. Zasługuje i to bardzo, nie tylko ze względu na aparat – na plus ekran AMOLED, NFC, HDMI, itd. Szkoda tylko, że sam producent go nie okazał, bo w pewnym sensie zabił go razem z Symbianem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.