Apple po raz kolejny podejmuje dziwne decyzje. Tym razem firma z Cupertino chce zrobić wszystko, aby po zgubieniu słuchawek AirPods klienci zapłacili równowartość 69 dolarów za zakup kolejnej pary.
Słuchawki Apple AirPods pojawiły się w naszym kraju w zeszłym miesiącu i od samego początku wzbudzały sporo kontrowersji. Po ich premierze napisałem dla Was nawet tekst o tym, dlaczego uważam, iż ten model posiada koszmarny design oraz pewne błędy projektowe. Apple znów dało jednak popis i to w dość oryginalny sposób. Jeżeli zgubimy którąś ze słuchawek, to możemy zapłacić 69 dolarów i odebrać nową. W App Store pojawiła się nawet aplikacja, która pozwalała użytkownikom iPhone’ów odszukać zgubioną słuchawkę lub słuchawki na podstawie mocy sygnału Bluetooth. Okazało się, że jej twórca właśnie został powiadomiony o usunięciu programu.
Aplikacja Finder for AirPods pozwalała użytkownikom na zlokalizowanie zgubionej słuchawki za pomocą siły sygnału Bluetooth – co prawda nie jest to świetna i skuteczna metoda, jednak okazało się, że w niektórych przypadkach (chociażby w mieszkaniu) sam program zadziałał prawidłowo. Po kilku dniach od publikacji aplikacji w App Store, developer otrzymał informację, iż jego program został usunięty. Wyjaśnienia nie do końca są jasne, jednak zapewne chodzi tutaj o stronę biznesową całego przedsięwzięcia.
W oficjalnym wyjaśnieniu programista przeczytał, iż aplikacja jest nieodpowiednia dla App Store.
No cóż, Apple już takie jest i z jednej strony ciężko im się dziwić: każdy bowiem chce zarobić. Z drugiej, czy absurdalne blokowanie każdych możliwości ułatwiających odnalezienie źle zaprojektowanych słuchawek to na pewno dobry pomysł?
Ceny Apple AirPods
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.