Mieliśmy flagowca, teraz na bierzemy na warsztat średniaka – na testy trafił do nas phablet Lenovo Moto Z Play. My sprawdzamy, czy warto go kupić, a Wy zadawajcie pytania.
W listopadzie miałem (niewątpliwą) przyjemność testować Lenovo Moto Z. Wśród jego nielicznych wad najbardziej przeszkadzał mi przeciętny czas pracy na jednym ładowaniu. Na szczęście Lenovo Moto Z Play, którego testuje tym razem, nie ma takich problemów.
Co prawda Moto Z Play nie jest w stanie dorównać Lenovo P2, jednak i tak jestem więcej niż zadowolony. Na konkretne wyniki musicie jeszcze poczekać, ale rozładowanie telefonu w jeden dzień jest nie lada wyzwaniem.
Jeśli macie jakieś pytania, śmiało zadawajcie je w komentarzach. Na część z nich odpowiem pod tym wpisem, na inne w teście, który przeczytacie na łamach gsmManiaKa w ciągu dwóch najbliższych tygodni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy Z Flip7 choć częściowo został uratowany przez nowe przecieki o specyfikacji. Snapdragon zamiast…
Tani RTS łączący w sobie elementy RPG jest do kupienia obecnie w zdecydowanie niższej cenie…
Xiaomi Redmi Note 14 Pro 5G to solidny wybór w średniej półce cenowej, oferujący ekran…
Samsung Galaxy S25 Edge pozuje na wideo obok składanego Samsunga Galaxy Z Fold 6 i…
Kapitalna gra detektywistyczna od Rockstara została objęta potężnym 77% rabatem. Nie dość, że przy jej…
Klienci PKO BP zostali perfidnie wzięci na celownik. Niebezpieczeństwo nigdy do końca nie minie, można…