Po blisko dwutygodniowej przygodzie z Lenovo P2 muszę powiedzieć, że polubiłem ten telefon. Szczególnie spodobał mi się fenomenalny czas pracy na baterii, który bije rekordy nie tylko w aplikacjach benchmarkowych, ale także w codziennych zastosowaniach. Kupując ten model możecie zapomnieć o ładowarce na więcej niż jeden dzień, a często nawet i znacznie, znacznie dłużej. W razie czego to Lenovo P2 może być ładowarką dla innych urządzeń.
Phablet chińskiego producenta broni się też na innych polach. Jest bardzo dobrze wykonany i mimo potężnego akumulatora oraz metalowej obudowy nie waży wiele i całkiem nieźle leży w dłoni, jak na 5,5-calowca. Zaplecze multimedialne nie daje powodów do narzekań, funkcje telefoniczne podobnie, a głośnik jest zaskakująco dobry. Ekran Super AMOLED też jest zaletą, a procesor powinien zaspokoić potrzeby większości z Was. Wszystko byłoby naprawdę fajnie, gdyby nie ten nieszczęsny aparat…
Tak jak pisałem w jednej z poprzednich sekcji – Lenovo P2 umie zrobić dobrze wyglądające zdjęcie. Ale w tej klasie cenowej to zdecydowanie za mało, szczególnie w obliczu potężnej konkurencji. To główny powód, dla którego Lenovo P2 nie mogę polecić bezapelacyjnie. Jeśli aparat w smartfonie jest dla Was czymś więcej niż zabawką, szukajcie czegoś innego. W innym przypadku nad tym phabletem możecie się naprawdę poważnie zastanowić, o ile odpowiada Wam jego cena.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 Pro pojawił się na oficjalnej stronie przed premierą. Znamy jego konfiguracje pamięciowe, dostępne…
Niech mi ktoś powie, że TECNO POP 9 nie ma w sobie czegoś z iPhone'a,…
Premiera OPPO Reno 13 oraz OPPO Reno 13 Pro odbędzie się za kilka dni. Potwierdzono…
YouTube wzbogaca się o rewelacyjną nowość. Chodzi o dubbing AI, który na swoich kanałach będą…
Popularny Hack and Slash jest obecnie do zdobycia w naprawdę fajnej cenie. Gra ta stanowi…
Dawno już nie było tak dobrej promocji. Świetna Motorola Edge 40 Neo ma aż 12…