Wieść niesie, że pracownicy Deutsche Banku nie będą mogli korzystać z komunikatorów i SMS-ów w służbowych telefonach. Czy tego rodzaju zakaz wprowadzą także inne banki?
Deutsche Bank jest pierwszym bankiem, w którym szefostwo wydało zakaz użytkowania SMS-ów i komunikatorów w służbowych smartfonach. Jakby tego było mało – zakaz dotyczy także telefonów prywatnych, jeśli te będą wykorzystywane w celach służbowych.
Blokady na smartfonach pracowników banku mają pojawić się już na początku marca tego roku. Właściciele służbowych smartfonów przestaną mieć możliwość wysyłania SMS-ów i korzystania z komunikatorów internetowych, takich jak chociażby WhatsApp, Google Talk czy iMessage.
Powyższe rewelacje ujawnił Bloomberg „powołując się na komunikat wewnętrzy”, który otrzymali pracownicy banków od swoich przełożonych. Według serwisu, podjęte działania mają na celu polepszenie kontroli nad pracownikami i zapewnienie większego bezpieczeństwa danych bankowych. Bank nie może archiwizować SMS-ów i danych przesyłanych przez komunikatory tak, jak czyni to z e-mailami. Jak widać – nie mając nad nimi pełnej kontroli – woli wprowadzić odpowiednią blokadę.
Bloomberg twierdzi, że cała akcja ma mieć szerszy wydźwięk, ponieważ sam zakaz to tylko jeden z etapów odbudowy nadszarpniętego wizerunku banku w ostatnich latach za sprawą nieprawnych działań np. manipulowania stopami procentowymi. Związków warto doszukiwać się także w regulacjach, dotyczących bezpieczeństwa danych bankowych, względem których Deutsche Bank musi się dostosować.
Powyższe rewelacje są elektryzujące. Czy to właściwe wyjście? Wielokrotnie udowadniano, że zakazy łatwo obejść. W jaki sposób bank pragnie zakazać użytkowania SMS-ów w prywatnym telefonie pracownika banku, noszonego wraz ze służbową słuchawką? Według mnie pomysł jest nietrafiony, aczkolwiek przypuszczam, że mogą pójść za nim inne banki – wystosowując podobne blokady na smartfony swoich pracowników. Za nimi – kolejne firmy. Chociaż droga do tego jeszcze daleka to jednak nie wydaje mi się to być pomysłem z kategorii science-fiction.
Źródło: Bloomberg
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.