>
Kategorie: Gry i aplikacje iOS Testy

Recenzja gry Temple Run 2, czyli zaginiona dżungla w drugiej odsłonie

Temple Run 2 to jedna z tych produkcji, na które czeka zagorzałe grono fanów. Jeśli jesteś jednym z nich, ale jeszcze nie miałeś okazji się przekonać – masz teraz po temu okazję. Jeśli natomiast nie słyszałeś o tej zręcznościowej serii bądź do tej pory nie byłeś do niej przekonany, to też zerknij. A nuż znajdziesz dobrą rozrywkę na nadchodzący weekend.

Już za chwilę będziesz uciekać, ile sił w nogach / fot. appManiaK

Gameplay

Jedno słowo: szybko. Rozgrywka w Temple Run 2 to niekończące się pasmo wspieranych kciukiem decyzji. W prawo, w lewo, w górę czy w dół – musisz działać błyskawicznie i zdecydowanie. W pewnym sensie jest to typowa, mobilna zręcznościówka, ale jednak do specyfiki sterowania trzeba się przyzwyczaić, bo inaczej nici z płynnej rozgrywki. Gdy już opanujesz podstawy, zaginiona dżungla stanie przed Tobą otworem, a wielki goryl za plecami przestanie być taki straszny. Nadejdzie wówczas czas bicia kolejnych rekordów, co wydaje się esencją nowej produkcji studia Imangi.

W ten sposób uczysz się sterowania w Temple Run 2 / fot. appManiaK

Od razu zostajesz rzucony na głęboką wodę. Uruchamiasz program, widzisz ekran startowy. Naciskasz Play, będąc kuszonym ogromnym, złotym (i zapewne wartym miliony w wirtualnej walucie) posążkiem. Zanim się obejrzysz, już musisz biec przez ruiny, jednocześnie przechodząc krótki samouczek. Plus? Nie przeszkadza w samej rozgrywce. Ba, to jeden z niewielu tutoriali, które faktycznie pomagają.

Premiowane w Temple Run 2 są pieniążki. Małe, drobne, złote monetki, które zbierasz obracając telefonem. Co ciekawe, akcelerometr służy tu wyłącznie do tego – i do wymijania przepaści. A że te ostatnie najczęściej występują w parze z wyżej wspomnianym bilonem, to wrócę do punktu wyjścia – akcelerometr służy wyłącznie do gromadzenia złota. Może z jednym wyjątkiem; w późniejszych etapach czasem pojawi się wózek kopalniany, którym trzeba odpowiednio manewrować.

Pieniądze! / fot. appManiaK

Za rzeczoną gotówkę możesz kupić upgrade’y wszelakiego rodzaju, nowe postaci i całą masę innych bajerów, których nie będę opisywać. Przekonaj się sam, bo czekają na Ciebie całkiem ciekawe nowości względem pierwszej wersji gry.

Upgrade'y / fot. appManiaK

Muzyka i efekty dźwiękowe

Zaraz po odpaleniu gry zostaniesz wciągnięty w specyficzny klimat, który od razu pozwoli wczuć się w sytuację. Muzyka odgrywa tu znaczącą rolę, współpracując z bieżącymi wydarzeniami i odpowiednio wzbogacając całą rozgrywkę.  Spore wrażenie powinien też na Tobie zrobić donośny ryk goryla, który cały czas stąpa Ci po piętach.

Grafika

Widać, że developerzy się przyłożyli. Może i Temple Run 2 powstał szybko, ale od strony wizualnej nic temu tytułowi nie brakuje. Na moim iPhone’ie 4S nie narzekał na płynność rozgrywki, a jednocześnie mogłem cieszyć oko sympatyczną, trójwymiarową grafiką, której nie powstydziłbym się na pececie jeszcze kilka lat temu. Ba, żałuję nawet, że nie miałem przyjemności uruchomić Temple Run 2 na iPadzie. Mogłoby być jeszcze ciekawiej.

Temple Run 2 / fot. appManiaK

Sterowanie

Bez rewelacji, ale i bez minusów. Jest w porządku. Niczego nie brakuje. Samouczek, przez który miałem przyjemność przejść po uruchomieniu gry, wystarczył na całą opowieść – wskazówek nie potrzebowałem, bo już po kilku chwilach sterowanie staje się intuicyjne. W sekcji Gameplay wspominałem już, że wykorzystuje się w Temple Run 2 głównie kciuk, od czasu do czasu włączając w to akcelerometry – czyli ruszanie telefonem na boki.

Temple Run 2 / fot. appManiaK

Podsumowanie, ocena i opinia

Za darmo? Brać i grać. Nie przepadam za tego rodzaju grami, ale Temple Run 2 ma w sobie coś, do czego chce się wracać. Może to być ta słynna dynamika, która pierwszej części przysporzyła miliony fanów na całym świecie i była jedną z najpopularniejszych produkcji minionych świąt. Występują tu, owszem, mikropłatności, ale nie musisz wydawać ciężko zarobionych (prawdziwych) pieniędzy, by odczuwać satysfakcję z pokonywania kolejnych etapów. Przy dostatecznie konsekwentnym zbieraniu monetek i uważnej rozgrywce będziesz w stanie bez większych kłopotów przejść przez całą grę. Summa summarum – na wolny weekend idealna.

Temple Run 2 / fot. appManiaK

Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • GRAFIKA9,6
  • DŹWIĘK10
  • STEROWANIE10
  • GRYWALNOŚĆ9,4

Samsung Galaxy Note8

Ocena końcowa testu: 9.8

Antoni Żółciak

Najnowsze artykuły

  • Google
  • Testy
  • Wearables
  • Wiadomość dnia

Test Google Pixel Watch 3. Czy warto go kupić w 2025 roku?

Czy Google Pixel Watch 3 wreszcie dorównuje konkurencji? Ulepszono design, baterię i fitness, ale czy…

16 lutego 2025
  • Promocje

To Hack and Slash, który skradnie całe Twoje serce. Teraz jest tak tani, że na pewno mu nie odmówisz

Taniutki Hack and Slash skradnie całe twoje serce. Kusi on nie tylko ciekawą rozgrywką, ale…

16 lutego 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Mini, ale z bakiem jak z Range Rovera. OnePlus bie rekordy w kompaktowym flagowcu

OnePlus 13 Mini z baterią 6000 mAh to kpina w kierunku Apple. Kompaktowy flagowiec ma…

16 lutego 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Wearables

Tego jeszcze nie grali: Ćwicz i wysypiaj się, a Samsung wyśle Cię na Fidżi

Samsung zaprasza do rywalizacji – startuje właśnie konkurs „Pary w RINGu”, a do wygrania są…

16 lutego 2025
  • Heyah
  • Newsy
  • T-Mobile

Szybka akcja: T-Mobile i Heyah na kartę podwajają gigabajty

Operatorzy T-Mobile i Heyah w ofercie na kartę w najnowszej promocji podwajają gigabajty za doładowania.…

16 lutego 2025
  • Newsy
  • Telefony
  • Wiadomość dnia
  • Xiaomi

Xiaomi 15 (Ultra) z globalną datą premiery. To już kwestia dni

Xiaomi potwierdza globalną datę premiery flagowych smartfonów Xiaomi 15 i Xiaomi 15 Ultra. Zapisz tę…

16 lutego 2025