>
Kategorie: Android Gry i aplikacje iOS Testy

The Lost City – recenzja gry

W okolicach 1997 roku gry przygodowe najczęściej wyglądały tak, jak nieco zapomniane już, ale świetne Atlantis: The Lost Tales. Były to gry przygodowe z renderowanym światem, widokiem FPP i masą zagadek, które trzeba było rozwiązywać po kolei łącząc fakty. Dzisiaj takie tytuły robi się już rzadko, dlatego bardzo zainteresowało nas mobilne The Lost City.

The Lost City / fot. appManiaK.pl

Swing Copters przetestowałem na tablecie Kiano Elegance 9.7 3G z ekranem o rozdzielczości 1024 x 768 px, 1 GB RAM i 4-rdzeniowym Rockchipem RK3188 o częstotliwości taktowania osiągającej 1,6 GHz. Test urządzenia możecie przeczytać na tabletManiaKu.

Skrótem, czyli wideo recenzja The Lost City

Babcia archeolog

The Lost City / fot. appManiaK.pl

The Lost City to gra przygodowa, a więc jednym z jej najważniejszych elementów jest fabuła. Babcia głównego bohatera była niegdyś znanym archeologiem i lubiła opowiadać mu niesamowite opowieści, kiedy był małym chłopcem. Jego ulubioną historią była ta o Zaginionym Mieście na pewnej wyspie – choć wydawała się bardziej bajką, niż czymś, co wydarzyło się naprawdę. Teraz babcia jest zbyt stara, by powrócić do Miasta, ale przekazuje wnukowi jedyny artefakt zabrany podczas tamtej wyprawy – jest przekonana, że mogło to zakłócić naturalny porządek na wyspie i trzeba go zwrócić. Dostajemy mapę i w drogę!

Sezonowcy

Grę rozpoczynamy przed zabudowanym przejściem. Oczywiście to jedyna droga do Zaginionego Miasta, więc już w tym momencie musimy zacząć myśleć, jak przejść dalej. Jak to w takich grach z reguły bywa, szybko znajdziemy tablicę, która robi „coś”, ale nie wiemy, co mamy z nią zrobić, aby mechanizm zadziałał. Przechodząc w lewo znajdziemy parę przedmiotów, ale to na ścianie dostrzeżemy rysunki, które poprowadzą nas dalej.

The Lost City / fot. appManiaK.pl

Chodząc po kolejnych planszach zaważymy mechanizmy z brakującym elementami, zagadki i różne przedmioty, które możemy później wykorzystać. Po sprawdzeniu wszystkich możliwości, trzeba zastanowić się, co z czym może się łączyć. Szukamy powiązań między lokacjami, badamy miejsca, w których możemy wykonać jakąś akcję i w ten sposób szybko dojdziemy do tego, co trzeba zrobić. Wiedzieć to nie wszystko, bo trzeba zagadki jeszcze rozwiązać, a to wymaga czasem i długich poszukiwań.

The Lost City / fot. appManiaK.pl

W tym pomagają jednak podpowiedzi, które pojawiają się po upływie określonego czasu. Zazwyczaj uchylają rąbka tajemnicy, by później powiedzieć „Idź tam i tam, weź taki przedmiot”, aż w końcu spróbują przeprowadzić nas przez wszystkie kroki. Przy tej okazji należałoby zaznaczyć, że nie ma tutaj mowy o jakichkolwiek mikropłatnościach związanych z uzyskaniem kilku podpowiedzi – gra jest pozbawiona tego typu pomocy.

The Lost City / fot. appManiaK.pl

Jeśli w jakiś sposób się zgubimy, to z pomocą przyjdzie mapa, na której rozrysowane są połączenia pomiędzy planszami, a także ich numery. To z kolei przydaje się, kiedy korzystamy ze wskazówek – często odnoszą się do konkretnych plansz właśnie poprzez numerację z mapy.

The Lost City / fot. appManiaK.pl

Grafika i dźwięk

Graficzna strona The Lost City przypomina jeszcze gry z poprzedniej epoki. Większość obrazów to statyczne rysunki, na których znajdują się ruchome elementy w postaci wody czy oświetlenia. Na dzisiejsze standardy to oczywiście nieco za mało, tym bardziej, że nie są w wysokiej rozdzielczości, tylko się do takowej skalują – z przyciskami jest już inaczej. Ja jednak narzekać nie mogę, bo tworzy to pewien nostalgiczny klimat i przenosi w czasy przygodówek FPP z końca lat 90-tych.

The Lost City / fot. appManiaK.pl

Oprawa dźwiękowa jest raczej oszczędna, ale pasuje do tej grafiki w stylu retro. Muzyka mogła by być lepsza, ale po efektach dźwiękowych nie spodziewałbym się niczego więcej. Akcje zwracają sygnał dźwiękowy, a w mechanizmach słychać pracujące tryby i przesuwające się kamienne bloki.

The Lost City / fot. appManiaK.pl

Podsumowanie, ocena i opinia

The Lost City to nieco tajemnicza, ale też nostalgiczna gra przygodowa, która w prawie każdym swoim elemencie przypomina produkcje tego typu wydawane jeszcze w ubiegłym wieku. Dzisiaj takie gry robi się już coraz rzadziej, a jeśli już, to najczęściej są to kolejne, nic nie wnoszące gry typu Hidden Object, które prawie niczym się od siebie nie różnią.

The Lost City / fot. appManiaK.pl

Oczywiście powracają też dawne tytuły, jak choćby Amerzone, ale dobrze, że ktoś jeszcze próbuje opowiedzieć nam w ten sposób inne historie. Nie sposób też porównywać Lost City do wspomnianego wcześniej Atlantis, czy właśnie Amerzone, bo te gry były o wiele bardziej rozbudowane, mocniej osadzone w fabule, ale też ich produkcja była z pewnością dużo droższa. The Lost City zachował jednak dobre cechy i skupił je w nieco prostszej formie.

Grę kupicie za nieco ponad 3 złote na Google Play i AppStore. 

Ocena końcowa testu [1-10]: 7.0

ZALETY
  • Zmusza do myślenia;
  • Ciekawa fabuła.
WADY
  • Grafika w niskiej rozdzielczości;
  • Niezbyt ciekawa ścieżka audio
Mateusz Raczyński

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Redmi
  • Telefony

Co może oferować nowy Xiaomi za 3 stówki? Chociażby ekran 120 Hz

Na rynek wchodzi nowy, bardzo tani smartfon, w postaci Xiaomi Redmi A5. Ma on kosztować…

2 kwietnia 2025
  • Promocje

Przy zakupie tego RPG zaoszczędzicie teraz 127 zł! Fani fantasy powinni być wniebowzięci

RPG akcji z elementami przygodówki – Atlas Fallen: Reign Of Sand jest dostępny do kupienia…

2 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Polacy oszukiwani w najgorszy możliwy sposób. Wyłudzają kody BLIK oraz dane karty płatniczej

Polacy oszukiwani w najgorszy możliwy sposób. Ryzyko pojawiło się wraz ze zbliżającym się terminem rozliczenia…

2 kwietnia 2025
  • Promocje

Dzięki aktualizacji ten tani Amazfit stał się dużo lepszy, a promocja obniża jego cenę do niespotykanego wcześniej w Polsce poziomu

Amazfit Active 2 nie tylko mocno staniał w promocji, ale dzięki aktualizacji stał się też…

2 kwietnia 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Świeżak od Amazfita z aktualizacją. Za około 400 złotych jeden z najlepszych smartwatchy na rynku

Wygląda na to, że właściciele całkiem świeżego smartwatcha, jakim jest Amazfit Active 2, mogą mieć…

2 kwietnia 2025
  • Apple
  • Newsy
  • Wearables

Wyciekły zdjęcia prototypu Apple Watch. Pomiar cukru i ciśnienia już w nowym modelu?

Testowy prototyp modelu Apple Watch 10 wyciekł właśnie do sieci. Wyposażono go w tajemnicze czujniki,…

2 kwietnia 2025