Grę 80 Days testowałem na tablecie MODECOM FreeTAB 9000 IPS IC z 8.9-calowym ekranem, procesorem Intel Atom Z258 o częstotliwości taktowania 2,0 GHz i 2 GB RAM. Test urządzenia znajdziecie na tabletManiaKu.
Gry paragrafowe przeżywają w ostatnich miesiącach prawdziwy rozkwit. Produkcje oparte na kanwach popularnych książek i baśni czy też świetnie napisane historie znajdują coraz większe grono zwolenników, a studia takie jak Tin Man Games wprost wyspecjalizowały się w tworzeniu tzw. gamebooków. Wielu z takich produkcji brakuje jednak tego czegoś co sprawiłoby, że gracze nie mogliby o niej zapomnieć jeszcze przez długi czas. To coś zdecydowanie dorzuca ekipa studia inkle games.
Z pozoru 80 Days nie prezentuje sobą niczego odkrywczego – mamy bowiem do czynienia z tytułem w znacznym stopniu opartej na klasycznej, uwielbianej przez wielu powieści „W 80 dni dookoła świata” stworzonej przez Juliusza Verne’a. W grze znajdziemy więc szereg bohaterów znanych z kart książki, z Fileaszem Foggiem na czele, jak również odwiedzimy szereg miejsc odwiedzanych przez ekscentrycznego podróżnika na trasie swojej osiemdziesięciodniowej podróży. Szkopuł w tym, iż to, jak będzie przebiegać nasza wyprawa dookoła świata, określamy tylko i wyłącznie my: gracze.
Twórcy dają nam bowiem pełną dowolność w tym, gdzie tak naprawdę się udamy. Korzystając z interaktywnej mapy możemy odwiedzić, jeśli tylko mamy taką ochotę, blisko 150 miejsc na całym świecie, od Antarktydy po Arktykę, od Ameryki Północnej do Azji. Zaczynając od Londynu poruszamy się tam, dokąd nas nogi (i rzecz jasna odpowiednie środki transportu) poniosą, a wybór jednego z miast na mapie świata to nie tylko określenie kierunku, w jakim podążamy – to powolne zapisywanie kart zupełnie nowej historii.
Autorzy przygotowali bowiem dosłownie setki stron pasjonujących opowieści, anegdot i przygód Fileasza Fogga oraz – prowadzonego przez nas bohatera – jego sługi Passepartouta, których kolejność oraz wpływ na dalszą część zabawy wybieramy my sami. Praktycznie co chwilę mamy okazję prześledzić kolejne fragmenty interaktywnej historii, której bieg wskazujemy wybierając odpowiednie linie dialogowe spośród zaproponowanych przez grę wariantów. Co istotne, wyborów dokonujemy praktycznie co akapit co sprawia, iż czujemy się scenarzystą praktycznie każdej sytuacji, kreujemy przygodę w sposób absolutnie dotąd niespotykany w innych produkcjach mobilnych. Tutaj po prostu czujemy, iż jesteśmy częścią historii i cichym narratorem wydarzeń, jakie spotkają nas na drodze tej wyjątkowej podróży.
Każda nasza decyzja znajduje odzwierciedlenie nie tylko w tym, w jakim kierunku rozwija się fabuła – wskazania te wpływają również na relacje Passepartouta z Fileaszem Foggiem oraz cechy charakteru kontrolowanego bohatera. Z racji tego, iż Fogg bardzo mocno odczuwa trudy dokonywanej podróży, naszym zadaniem jest także dbanie o odpowiednią formę psychiczną naszego kompana i ekscentryka. Dokonujemy tego w trakcie podróży, dbając o jego higienę osobistą czy podając lekarstwa (co robimy za pomocą jednego przycisku), jak również zaopatrzając go w szereg koniecznych rzeczy, takich odzież wierzchnia, medykamenty czy inne przedmioty ułatwiające przetrwanie w często niesprzyjających warunkach. Możemy je zakupić, handlując w poszczególnych miastach, jednocześnie zaopatrując lokalne rynki w przedmioty trudno dostępne i uchodzące w niektórych miastach za luksusowe. O tym, jakie towary można opłacalnie upłynnić w wybranej lokalizacji informuje nas gra, a pamiętajmy, że Fileasz Fogg ma do dyspozycji zaledwie kilka walizek, więc odpowiednie rozdysponowanie miejsca również staje się szalenie ważne. A, i gdybyśmy zapomnieli, to warto także spędzić noc w hotelu w celu odpowiedniego odpoczynku i zapoznania się z kulturą miejsc, w których się zatrzymujemy.
Jest to podróż nie tylko magiczna, ale i przede wszystkim – niesamowicie zróżnicowana: każde miejsce, które odwiedzamy, niesie ze sobą szereg nowych ciekawych informacji zawartych w kolejnych linijkach tej pasjonującej opowieści. Na swojej drodze spotykamy niezliczoną ilość ciekawych postaci przynoszących okropnie wciągające anegdoty i nierzadko zaskakujące nas wieloma trafnymi spostrzeżeniami. Dla niektórych problemem w tym aspekcie może okazać się pojawiające się czasami w opowieściach skomplikowane angielskie słownictwo – nie brak tutaj gierek słownych i zawansowanych leksykalnie zwrotów, choć większość z nich można wywnioskować z kontekstu. A jeśli nie, to warto po prostu sięgnąć po słownik – ta gra jest tego warta.
Oprawa graficzna tego tytułu dostosowuje się do znakomitego obrazu całości – twórcy przygotowali naprawdę klimatyczną warstwę graficzną z bardzo ładnymi, ręcznie rysowanymi grafikami i płynnie animowaną makietą kuli ziemskiej. Problemów nie nastręcza również interfejs, który jest czytelny i pozwala w łatwy sposób dotrzeć do wszystkich interesujących nas opcji. Zastrzeżeń nie można mieć także co do systemu linii dialogowych i dokonywania wyboru kolejnych sentencji – tutaj również wszystko działa bez zarzutu.
Możecie odnieść wrażenie, że ta recenzja to jedna wielka laurka dla 80 Days, ale uwierzcie mi: tytuły mobilnej gry roku 2014 absolutnie nie są w tym wypadku przesadzone. Produkcja studia inkle to jedna, wielka, interaktywna podróż po całym świecie, z wieloma nieprzewidzianymi zwrotami akcji kreowanymi przez nas, wypadkami losowymi, oryginalnymi postaciami spotykanymi na naszej drodze wieloma ciekawymi dodatkami sprawiającymi, iż nie jest to tylko mobilna książka, w której sami układamy kolejne strony. To wszystko sprawia, iż te kilkanaście złotych opłaty za bilet na tę wspaniałą, mobilną wycieczkę to tak naprawdę grosze. Jeśli jeszcze nie jesteście przekonani do gier paragrafowych, to 80 Days rozwieje Wasze wątpliwości w trymiga. Bezapelacyjnie jedna z najlepszych gier ostatnich lat, którą powinni „zaliczyć” wszyscy miłośnicy zabawy na tabletach i smartfonach.
Gra 80 Days dostępna jest zarówno w ofercie Google Play w cenie 16 złotych, jak i w Apple App Store (koszt ok. 21 złotych).
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…