Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:
Zestawienie najciekawiej zapowiadających się gier mobilnych w czerwcu rozpoczynamy… propozycją z poprzedniego miesiąca, która tym razem już na pewno trafi do nas w wyznaczonym terminie. The Ember Conflict to dzieło studia Substantial złożonego z wielu doświadczonych twórców gier, które zaoferuje nam rozgrywkę przeznaczoną wyłącznie do trybu multiplayer. Zabawa została osadzona w realiach fantasy, a toczone pojedynki będą odbywać się w formule „jeden na jednego” lub „dwóch na dwóch”. Bitwy, choć szybkie (mają zajmować maksymalnie kilka minut), okażą się niezwykle złożone – twórcy zaoferują nam bowiem kilkanaście różnorodnych jednostek, z których musimy zbudować zespół wystawiany przez nas do potyczki. Rzecz jasna nie zabraknie tutaj bardzo ciekawie zaprojektowanego i solidnie wykonanego systemu rozwoju poszczególnych postaci opartego m. in. na modyfikacji ekwipunku, a intuicyjne sterowanie będzie wykorzystywać tylko i wyłącznie mechanikę gestów co sprawia, że tytuł lepiej sprawdzi się na urządzeniach z większymi ekranami.
Choć gra zadebiutowała już na platformie Google Play, to posiadacze urządzeń mobilnych z iOS mają na co czekać. To bowiem kolejna produkcja od studia Halfbrick, która jednocześnie jest bardzo prosta, ale także niemiłosiernie wciągająca. W Radical Rappeling naszym zadaniem jest jak najszybsze i rzecz jasna w miarę bezpieczne przedostanie się w dół góry, poruszając się po linie opuszczonej wzdłuż zbocza. Rzecz jasna wcale nie będzie to podróż pozbawiona różnorodnych przygód, bowiem na naszej drodze znajdziemy całe mnóstwo atrakcji, które mocno utrudnią rozgrywkę i sprawią, że będziemy musieli wykonać szereg różnych, często karkołomnych trików. Rzecz jasna nie zabraknie także całej gamy power-upów do odblokowania czy przydatnych pomocy nieco ułatwiających opuszczanie się na linie w dół szczytu. Prosto, ale jednocześnie niesamowicie wciągająco.
Gdybym miał nominować jakąś produkcję do miana najdziwniejszej i najbardziej zwariowanej gry miesiąca, to Freak Circus Racing mógłby wygrać tę kategorię w cuglach. Oto bowiem mamy do czynienia z grą wyścigową, w której wcielamy się w Hugo – młodego konstruktora, którego marzeniem jest udowodnienie, że jest najlepszym kierowcą w zwariowanym cyrku. By tego dokonać, musi jednak nie tylko popisać się odpowiednimi umiejętnościami za kierownicą, ale także skonstruować swój własny pojazd, dzięki któremu będzie mógł zdobyć przewagę nad swoimi przeciwnikami. A stworzy go na bazie… armaty, którą został wystrzelony. No, więc wiecie już czego możecie się spodziewać – totalnie odrealnionego i odjechanego modelu jazdy, stawiającego na kompletny brak realizmu, całej masy nielogicznych sytuacji i niekoniecznie uczciwych sposobów na zdobywanie przewagi nad przeciwników.
Ekipa Panic Barn szykuje gratkę dla fanów piłki nożnej – nie jest to jednak produkcja, która w jakikolwiek sposób chciałaby konkurować z FIF-ą czy Real Football, które z każdą kolejną odsłoną dążą do coraz większego realizmu. Tutaj mamy do czynienia z sytuacją absolutnie odwrotną – Tiki Taka Soccer to bowiem produkcja pozbawiona jakiejkolwiek dbałości o głębię taktyczna czy gameplay’ową. To po prostu szybki i niczym nieskrępowany futbol, w którym taktyka i rozplanowanie poszczególnych akcji ustępuje zabawie i nieograniczonej finezji w wykonywaniu zwariowanych zagrań. Gra opiera się na wykonaniu szybkich stuknięć w ekran i przesunięć palcem, które mają odzworowywać poszczególne uderzenia czy podania. W grze nie zabraknie jednak modułu kariery, w którym pokierujemy swój własny klub i poprowadzimy go do różnorakich sukcesów, formując ekipę z wybranych przez siebie zawodników, organizując marketing i dbając o stronę mentalną podopiecznych.
Popularność gatunku match-3 na urządzeniach mobilnych cały czas nie maleje – po Angry Birds Fight! pora na coś intrygującego i ciekawego, a taką produkcją z pewnością jest You Must Build a Boat. Tutaj do głosu jednak mocno dochodzą elementy RPG – gracz bowiem wciela się w bohatera, którego celem jest zdobycie jak największej ilości surowców oraz złota, dzięki któremu będziemy mogli zbudować tytułową łódź. W tym celu odwiedzimy szereg lochów i komnat, w któych napotkamy nie tylko wspomniane kosztowności, ale i całe mnóstwo potworów chcących wydatnie utrudnić nam ten proces. W razie kłopotów zawsze będziemy mogli skorzystać z pomocy najemnych herosów, którzy za drobną opłatą pomogą nam w posprzątaniu kolejnych lokacji z przeciwników i przytargają do naszej łajby zdobyte skarby. Rozgrywka prosta, ale w swojej prostocie także szalenie wciągająca – takie powinno być You Must Build a Boat.
Działania straży pożarnej to do tej pory temat piekielnie rzadko poruszany w grach mobilnych – właściwie trudno wskazać jakąkolwiek produkcję, która jednoznacznie traktuje w sposób udany tę bardzo poważną tematykę. Tę sytuację próbuje zmienić RESCUE: Heroes in Action, czyli mobilna wersja bardzo popularnej pecetowej strategii z elementami symulacji autorstwa niemieckiego studia Rondomedia. W grze rzecz jasna wcielamy się w rolę dowódcy jednostki straży pożarnej i bierzemy udział w kilkunastu różnorodnych misjach ukazujących totalnie odmienne akcje, w trakcie których musimy wykazać się odpowiednią koordynacją działania i zastosowaniem właściwych narzędzi – wśród nich będziemy mieli okazję ugasić pożar samolotu czy zapobiec skażeniu rzeki. W trakcie rozgrywki rzecz jasna możemy także zdobyć szereg ulepszeń ułatwiających prowadzenie akcji, takich jak lepsze gaśnice czy nowy, bardziej odporny ubiór strażaków.
Ekipa 11 bit studios po premierze swojego zeszłorocznego hitu, czyli This War of Mine już niebawem sprezentuje nam kolejną ciekawą produkcję, tym razem będącą konwersją całkiem popularnej i nienajgorzej przyjętej przez graczy pecetowej produkcji. W Spacecom zabawa toczy się głównie w trybie multiplayer – rozgrywka, w której bierze udział maksymalnie sześć osób, polega na kierowaniu grupą statków, a następnie jak najszybszym podboju zlokalizowanych nieopodal gwiazd. Sam atak jednak nie wystarczy do tego, by odnieść tutaj sukces – kluczem do zwycięstwa staje się również odpowiednie zabezpieczenie tyłów i uchronienie własnej stolicy od destrukcji. Zabawa jest dynamiczna i naprawdę zróżnicowana, a szereg losowych sytuacji związanych z podróżami pomiędzy kolejnymi systemami z pewnością zapewni nam masę frajdy. Patrząc po ocenach wersji na iOS, również na Androidzie szykuje się bardzo dobry tytuł.
Sukces serii Batman tworzonej przez studio Rocksteady nie pozostaje bez echa – nic nie wskazuje na to, by Człowiek-Nietoperz miał w najbliższym czasie odpuścić ekspansję na pecety i konsole, a marka coraz solidniej rozwija się także na urządzeniach mobilnych. Tym razem jednak twórcy przygotują nam coś zgoła odmiennego – mowa o Batman: Arkham Underworld, czyli… grze strategicznej tworzonej przez niesamowicie doświadczone w tym gatunku studio Turbine. W tej produkcji nie wcielamy się jednak w Batmana, lecz stajemy po przeciwnej stronie barykady, próbując stworzyć jak najlepszą i możliwie jak najbardziej efektywną siatkę przestępczą działającą na terenie Gotham City. W tym celu rozbudowujemy swoją bazę i szkolimy swoich podopiecznych, wysyłając ich na coraz trudniejsze misje. Oczywiście jest jeszcze jedno „ale” – to Batman i jego cała świta, która zrobi wszystko, by nas powstrzymać.
Atak serii Need for Speed na urządzenia mobilne to rzecz od dawna wyczekiwana przez fanów dobrych i efektownych wyścigów. Już niebawem ta oczekiwana przez wielu produkcja ujrzy światło dzienne – gra będzie stanowić sentymentalny powrót do uwielbianego przez graczy NFS: Underground. Znajdziemy więc tutaj superszybkie bryki z możliwością tuningu, trasy umiejscowione w wielkomiejskich realiach i efektowną oprawę wizualną, która z pewnością wyciśnie siódme poty z naszych smartfonów i tabletów. Za grę odpowiedzialne jest studio Firemonkeys, które w swoim portfolio ma już bardzo popularne, choć znane także z pazernego modelu mikropłatności Real Racing 3. Miejmy nadzieję, że No Limits nie okaże się aż tak bezpretensjonalnym skokiem na kasę. No i że potrzeba prędkości będzie nieprzerwanie wielka i tworcy umożliwią nam jej zaspokojenie!
Moda na tworzenie gier w technice pixel-art nie ustaje, a Sheltered będzie kolejnym przedstawicielem tego nurtu, choć jednocześnie szalenie ciekawym. Oto bowiem mamy do czynienia z grą utrzymaną w postapokaliptycznej konwencji, która ukazuje świat tuż po wybuchu bomby atomowej. Ci, którzy ocaleli, skryli się w schronach ulokowanych w wielu miejscach świata, tworzących jednocześnie prawdziwe podziemne miasta. Gracz wciela się z kolei w głowę czteroosobowej rodziny – na nasze barki spada zadanie zapewnienia pożywienia naszym najbliższym oraz dbanie o ich bezpieczeństwo. O to niestety nie jest łatwo, gdyż ludzie, wskutek deficytu praktycznie wszystkiego, walczą o różnorodne przedmioty nierzadko na śmierć i życie. W grze nie zabraknie kłopotliwych wyborów moralnych, a rozgrywka czasami całkowicie nas zaskoczy, stawiając nas w nieprzewidzianych wcześniej sytuacjach. Bardzo istotne stanie się także dbanie o psychikę naszych towarzyszy, gdyż jej zły stan może doprowadzić ich do dramatycznych decyzji, z samobójstwem włącznie.
Aktualne zestawienie znajdziesz tutaj:
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…