Trend remasterowania starych, klasycznych tytułów sprzed lat i przenoszenia ich na tablety i smartfony czy to z Androidem, czy iOS rozwija się w sposób wręcz niesamowity. Świetnym przykładem jest seria Baldur’s Gate, która pojawiła się już na tych sprzętach.
A już niebawem do naszych rąk trafi przecież kolejna, świetna produkcja jeszcze ze zeszłego wieku, jaką jest Sanitarium – kapitalny horror zrealizowany w dość niecodziennej dla tego gatunku konwencji izometrycznej. A jakie stare gry jeszcze chęnie zobaczyłbym na urządzeniach mobilnych?
Pierwsza odsłona serii Mafia była grą po prostu niezwykłą. Głównie ze względu na niepowtarzalny klimat zabawy – to bowiem tak naprawdę pierwsza produkcja, która w tak sugestywny sposób oddała klimat Ameryki z lat 30-tych ubiegłego wieku. Stare samohody, wybrukowane uliczki i rzecz jasna porachunki mafijne. Historia Tommy’ego to materiał na świetny, gangsterski film akcji – nie brak tutaj szalonych akcji i regularnego robienia z policji głupków, wątków miłosnych, misternie uknutych intryg czy dynamicznych strzelanin. Wszystko to w akompaniamencie niezwykle wyrazistych, dwulicowych postaci, z których każda ma w tej historii do odegrania swoją rolę. Tytuł ten niejako stał się już legendą i mimo iż od jego premiery minęło już ponad 13 lat, to nadal Mafia jest naprawdę warta powrotu. To jedna z tych gier, którą można by odświeżać w nieskończoność.
To jedna z najbardziej niedocenianych gier wszechczasów i zarazem jedna z tych gier, które po daniu szansy po prostu wciągają po uszy. To, czego nie jestem w stanie zapomnieć to niesamowity klimat tej gry – Dark Corners of the Earth w sposób kapitalny czerpało z prozy H.P.Lovecrafta, serwując nam jeden z najbardziej przerażających i niepokojących gracza światów w historii elektronicznej rozrywki. To produkcja, w której od początku do końca nie wiemy, czego się spodziewać, bo zagrożenie nadciąga praktycznie z każdej strony, my zaś czujemy się w tym całym świecie intruzem, na którego z zaciekawieniem łypią wszyscy odmieńcy zamieszkujący tajemnicze miasteczko. Świetny tytuł sprzed dziesięciu lat, który zdecydowanie zasługuje na swoją drugą szansę.
Mimo, iż gra była reklamowana jako tytuł przeznaczony tylko i wyłącznie dla dorosłych, to idę o zakład, że i tak zdecydowaną większość graczy stanowiły osoby poniżej 18-tego roku życia. Larry 7 to bowiem nie tylko maksymalnie zboczona przygodówka, ale i tytuł, który swoją niecodzienną historią zachwycał od początku do końca. To szczytowe osiągnięcie Ala Lowe na stałe wpisało się w kanon tego gatunku, oferując nam masę nietuzinkowych rozwiązań i naprawdę trudnych zagadek, których rozwiązanie nierzadko wymagało od nas sporej ilości kreatywnego pomyślunku. Inteligentny humor, mimo iż bezsprzecznie sprośny, nigdy nie przekroczył granic dobrego smaku, a gdyby tak do mobilnej wersji dorzucić rodzimy dubbing z Jerzym Stuhrem na czele… No, to byłaby bajka!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…