W światku mobilnym nie ma rozprężenia – w grudniu na urządzenia mobilne trafi sporo ciekawych tytułów. Oto 10 najlepszych z nich!
Aktualizacja 08.12.2015
Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:
Wideo przegląd appManiaKa
Downwell
Choć tytuł nie zachwyca rewelacyjną oprawą wizualną, to nadrabia wciągającą rozgrywką. Downwell została utrzymana w popularnym klimacie roguelike, a naszym zadaniem jest dotarcie jak najdalej w głąb studni, eliminując po drodze kolejnych przeciwników oraz przeszkody za pomocą specjalnych butów, wyposażonych w działka oraz różnorodne udogodnienia, które mają ułatwić nam przebijanie się w dół. Będzie trudno, ale też dość nietuzinkowo – zasługa w tym ciekawych projektów przeciwników oraz bardzo oryginalnego pomysłu na rozgrywkę, wymagającego od nas kociej zręczności.
Cut the Rope: Magic
Serii Cut the Rope nie trzeba chyba nikomu przedstawiać – przygody zielonego stworka, którego jedynym celem jest połknięcie cukierka, a my rzecz jasna musimy mu w tym pomóc, to już klasyka gatunku jeśli chodzi o gry mobilne. Najnowsza odsłona o podtytule Magic nie wprowadza do gry rewolucji, a jedynie rozwija mechanizm rozgrywki, który przecież spotkał się z uznaniem graczy, rozwijając go o nowe przedmioty specjalne znacznie urozmaicające prowadzone działania. Jeśli nie macie dość prowadzenia zielonego stworka na cukierkowy żer to cóż – z pewnością nie będziecie zawiedzeni. Fani serii mogą już zacierać rączki.
Sniper Fury
Snajperski celowniczek to bardzo często wykorzystywany ostatnimi czasy model rozgrywki. Za temat postanowiło wziąć się także francuskie studio Gameloft, prezentując nam Sniper Fury, czyli produkcję osadzoną w realiach niezbyt odległej przyszłości, w której rozwiązywanie konfliktów należy do specjalistów, na przykład takich jak nasz snajper. My rzecz jasna musimy eliminować wskazanych przestępców, robiąc to możliwe jak najciszej i jak najbardziej skutecznie – znajdziemy się w wielu różnorodnych okolicznościach natury, likwidując nawet kilku przeciwników na raz, co rzecz jasna przy niezbyt szybkostrzelnej snajperce wcale nie będzie takie proste.
Aralon: Forge and Flame
Klasyczny RPG w mobilnej odsłonie? Czemu nie – Aralon: Forge and Flame to bardzo fajnie zapowiadający się, rozbudowany tytuł, w którym praktycznie w pojedynkę postaramy się zapobiec zajęciu tronu tytułowej krainy przez członków rodu Callaheim. W tym celu wykonamy całe mnóstwo misji i questów pobocznych, zlikwidujemy tony przeciwników i zwiedzimy sporych rozmiarów świat, pełen jaskiń, tajemniczych skrytek i miejsc, których na pewno byśmy się nie spodziewali. Do tego twórcy obiecują nam rozbudowany system rozwoju postaci oparty na punktach doświadczenia oraz system craftingu, który pozwoli nam na stworzenie wielu różnorodnych broni oraz przedmiotów do codziennego użytku. Rasowy RPG pełną gębą!
Die with Glory
Die With Glory to naprawdę ładny i odrobinę tajemniczy miks gatunków – w grze kierujemy postacią wikinga imieniem Sigurd, który – jak chyba każdy wiking – chce dostać się jak najszybciej do Valhalli. Droga do niej wiedzie jednak przez dziesiątki krain, które zawierają w sobie całe mnóstwo różnorodnych zagadek i przygód, z którymi rzecz jasna musimy się uporać – a wszystko to zostanie opatrzone prześliczną, kreskówkową oprawą wizualną. Do tego mamy także obserwować bardzo ładnie i sprawnie opowiedzianą historię, która zaskoczy nas niejednym zwrotem akcji. Zdecydowanie warto się zainteresować.
Metro 2033 Wars
Metro 2033 wielu z Was kojarzy się ze świetną książką osadzoną w realiach post-apo lub też grą komputerową stworzoną na kanwie powieści Dmitrija Głuchowskiego, zresztą wcale nie gorszą. Wraz z premierą kolejnej odsłony serii przygód o Artemie pojawia się również gra mobilna, będąca rozbudowaną strategią mobilną, w której naszym zadaniem jest zdobywanie kolejnych stacji metra i bezwzględna walka o przeżycie w tych wysoce niesprzyjających warunkach, jakie zgotowali sobie zresztą sami ludzie. Całość zostanie oparta o przemyślaną mechanikę odrobinę przypominającą kultową serię Commandos, a zważywszy na to, że metro w Moskwie jest niezwykle rozbudowane, to można przygotować się na długą zabawę.
Rayman Adventures
Popularny uszaty bohater robi kolejny skok na urządzenia mobilne – tym razem po świetnym Rayman Fiesta Run ekipa z wewnętrznego studia Ubisoftu znów serwuje nam bliźniaczo podobną i co za tym idzie – szalenie efektowną grę, w której znów nie zabraknie totalnie odjechanych i zwariowanych akcji, jak również pięknej kreskówkowej grafiki, która przecież charakteryzuje wszystkie produkcje z Raymanem w roli głównej. Nie zabraknie oczywiście mikropłatności, jak zresztą w każdej kolejnej produkcji tego francuskiego potentata, ale cóż, po prostu trzeba w to zagrać. Próżno szukać bowiem podobnej, równie wciągającej produkcji.
The Executive
Już sama fabuła pokazuje, że to nie jest zwyczajna gra – w The Executive wcielamy się bowiem w postać szefa dużej firmy, której siedzibę nawiedziły żądne krwi pracowników… wilkołaki. My stajemy przed zadaniem obronienia naszych podwładnych przed najeźdźcami, a wszystko to podane w formie bardzo ciekawie zaprojektowanej zręcznościówki z elementami bijatyki – jedno jest pewne: jeżeli szukacie normalności, to na pewno nie w produkcji studia Noodlecake. Wszystko to zawdzięcza nie tylko oryginalnemu settingowi, ale i naprawdę dopracowanemu systemowi rozgrywki, który oferuje nam naprawdę kawał solidnej, odstresowującej zabawy.
Micro Machines
Małe samochodziki znane wszystkim z lat 80-tych i 90-tych wracają w nowej odsłonie – tym razem na ekranach naszych smartfonów i tabletów, ponownie więc przyjdzie nam pośmigać małymi wozami po stołach kuchennych, zlewach, łóżkach i innych elementach tradycyjnego domu. Nie zabraknie także zwariowanych power-upów oraz różnego rodzaju dodatków, które znacznie urozmaicą i uprzyjemnią walkę z innymi małymi samochodzikami. Rzecz jasna możecie tutaj zapomnieć o jakimkolwiek realistycznym modelu jazdy czy też systemie zniszczeń naszego pojazdu – to zdecydowanie nie ten adres. Czar klasyki powraca z przytupem!
A Good Snowman is Hard to Build
Na sam koniec tego zestawienia przygotowaliśmy coś w klimatach świątecznych, bo przecież każdy chyba wie, jak ciężko jest zbudować ładnego i solidnego bałwana ze śniegu (zwłaszcza, gdy za oknami mamy deficyt tego surowca. A Good Snowman is Hard to Build to z kolei ciekawa gra w klimacie kultowego Sokobana, w której musimy odpowiednio manewrować kulami śniegu i układać je w odpowiedniej kolejności, by śnieżny gość prezentował się odpowiednio. O tym, że nie będzie to zadanie należące do najprostszych chyba nie muszę nikogo przekonywać. To ciekawy, wielokrotnie nagradzany przez społeczność indie tytuł.
Aktualizacja
Aktualne zestawienie znajdziesz tutaj:
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.