Pamiętacie kultowe The Incredible Machine i uwielbiacie projekty Rube Goldberga? W takim razie koniecznie rzućcie okiem na Perchang.
Wielu z nas w pamięci ma nieprawdopodobne wręcz projekty maszyn autorstwa kultowego Rube Goldberga – amerykański rysownik co i rusz zaskakiwał ilustracjami machin, które – mimo iż wykonywały bardzo proste i błahe czynności – robiły to w sposób absolutnie skomplikowany i nieprawdopodobnie złożony. Na jego kanwie w latach 90-tych ubiegłego wieku pojawiła się gra The Incredible Machine, która z miejsca zawładnęła sercami wszystkich miłośników wysublimowanej rozgrywki mocno obciążającej nasze szare komórki. I tak minęło ponad dwadzieścia lat i jest ona – oto Perchang.
Gra została oparta praktycznie na tym samym pomyśle – naszym zadaniem jest bowiem przetransportowanie kulki od początku do miejsca, w którym wylatuje z planszy, korzystając z różnorodnych dźwigni, zapadni i wiatraczków położonych na jej drodze. Zadanie, wraz z kolejnymi pokonywanymi przez gracza etapami, jest coraz trudniejsze – z czasem liczba mechanizmów pozostających pod naszą kontrolą jest większa, a do naszych zadań należy nie tylko proste ich uruchomienie, ale także odpowiednie ich zgranie w czasie z innymi elementami machiny przesyłającej kuleczki.
Poszczególne mechanizmy uruchamiamy za pośrednictwem dwóch przycisków umieszczonych po bokach ekranu – poszczególne elementy, które możemy poruszyć czy też zmienić ich kształt, możemy pogrupować w kolorze czerwonym lub niebieskim. Problemu nie ma w momencie, gdy pod naszą kontrolę trafiają jedynie dwa elementy – gorzej, gdy jest ich trzy lub więcej. Wtedy to musimy poświęcić trochę czasu na to by zauważyć, jak zachowuje się kuleczka w interakcji z danym przedmiotem, by wywołać daną akcję jednocześnie, umożliwiając kulkom dotarcie do finalnego celu.
Jak więc sami widzicie, rozwiązanie każdej zagadki i rozszyfrowanie tego, jak przeprowadzić kulki od startu do mety wymaga niewątpliwie uruchomienia wszystkich zwojów mózgowych i próbowania, próbowania i jeszcze raz próbowania. O ile kilka początkowych etapów raczej nie powinno stanowić dla nikogo żadnego problemu, tak wraz z każdą planszą (a w grze znajdziemy ich aż 60) poziom trudności zdecydowanie idzie w górę. Zdecydowanie przyda się tutaj także spostrzegawczość i podzielność uwagi – wielokrotnie swoją uwagę musimy objąć kilka punktów na planszy, by zsynchronizować swoje ruchy i wypełnić postawione przed nami cele. A uwierzcie mi, że Perchang nie wybacza błędów – tutaj nawet pół sekundy opóźnienia ma kolosalne znaczenie.
A trzeba także wspomnieć o tym, iż Perchang prezentuje się naprawdę bardzo ładnie – projekty maszyn prezentują się bardzo miło dla oka, a silnik fizyczny zastosowany w tej produkcji zdecydowanie zdaje egzamin, podobnie jak i animacja. Warto także wspomnieć o braku dodatkowych mikropłatności – jeśli chcemy, możemy za kilka złotych pozbyć się reklam, ale naprawdę nie są one zbyt uporczywe i nie uprzykrzają nam prowadzenia rozgrywki. To dotyczy tylko Androida, bowiem na iOS znajdziemy już tylko w pełni płatną wersję.
Perchang będzie bardzo dobrym wyborem dla wszystkich tych, którzy chcą przetestować swoje szare komórki i zręczność za jednym zamachem. 60 etapów z pewnością wystarczy nam na bardzo długo, choć warto pamiętać o tym, iż w późniejszych stadiach gry poziom trudności jest naprawdę mocno wyśrubowany i nierzadko będziemy musieli nauczyć się danych schematów na pamięć. Ale gracze przecież lubią wyzwania, prawda?
Grę pobierzecie za darmo z oferty Google Play z kolei z App Store zapłacimy 1,99 € (ok. 9 złotych).
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy M35 5G ma nową cenę w Polsce. Teraz najbardziej opłacalnego Samsunga kupisz u…
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…
Zeszłoroczny hit FPP do kupienia w super cenie – już teraz mogę Wam zdradzić, że…
Jeden z najbardziej wypasionych telefonów 2025 roku dopiero zadebiutował, a już doczekał się edycji specjalnej.…
Samsung rozpoczyna współpracę z PKO Bankiem Polskim. To dobra wiadomość zarówno dla klientów polskiego banku,…