Szybkie, dynamiczne zręcznościówki to gatunek, który cieszy się sporą popularnością wśród miłośników mobilnej rozgrywki. Czy Masquerade: The Faceless robi równie dobre wrażenie?
Ciężko w tym tytule skupiać się na jakiejkolwiek wielkiej historii czy też skomplikowanej fabule – to nie o to w tej produkcji chodzi. Tutaj liczy się głównie czysta akcja, dynamiczna rozgrywka i po prostu przyjemna zabawa – a to Masquerade: The Faceless oferuje nam z pewnością. Choć – niestety – nie zawsze jest tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać.
W grze wcielamy się w jedną z trzech postaci, charakteryzujących się zupełnie innymi możliwościami bojowymi. Lambast to gość, którego główną bronią jest mocna pięść – potrafi on świetnie walczyć w zwarciu i uderzyć mocno przeciwnika w bezpośrednim starciu. Phaedra dobrze radzi sobie z kolei w starciach powietrznych, próbując także ataków z dystansu. Zestaw ten uzupełnia Reaper, która robi z kolei bardzo dobry użytek z naszej kosy. Zadaniem gracza jest z kolei wyplenienie wszelkich kreatur i zła czającego się w poszczególnych wioskach oraz zasiekach obronnych całej krainy.
Gra składa się z całego mnóstwa krótkich, acz intensywnie wypełnionych etapów. Na każdym z nich musimy zmierzyć się z kilkoma falami przeciwników – pojawiają się oni w mniej więcej równych odstępach czasu, a naraz mierzymy się zazwyczaj z czteroma-pięcioma przeciwnikami, często charakteryzującymi się również zupełnie odmiennymi taktykami bojowymi – regularnie bowiem mierzymy się zarówno z przeciwnikami walczącymi w zwarciu, jak i wrogami opierającymi swoją technikę na pojedynkowaniu się na dystans. Kluczem jest więc objęcie swoim zasięgiem praktycznie wszystkich przeciwników tak, by nie zaskoczyli nas zwłaszcza atakując z tyłu – a w osiągnięciu tego celu wydatnie pomaga także bardzo proste i przyjazne dla gracza sterowanie. W tym aspekcie twórcy zdali egzamin – wykonywanie ataków jest proste i ogranicza się głównie do kilku ślizgów po prawym dolnym rogu ekranu. Zważywszy na fakt, iż mamy do czynienia z klasyczną, przewijaną w prawo zręcznościówką, poruszanie się naszą postacią także nie należy do najtrudniejszych.
Nie da się jednak nie zwrócić uwagi na fakt, iż potyczki są dość schematyczne. Walka z regularnymi oddziałami w drodze do finałowego bossa spotykanego na końcu każdego etapu ogranicza się głównie do mashowania jednego przycisku i ciągłego wykonywania podobnych ataków. Pola schematyczności ustępują dopiero potyczki z najmocniejszymi przeciwnikami – tutaj musimy zastosować nie tylko różnorodne ataki podstawowe, ale także specjalne skille. Niestety, prędzej czy później zastosowany system rozgrywki odrobinę nuży, choć możliwość wyboru postaci z trzech różnych bohaterów i rozbudowany rozwój postaci trochę niweluje te niedogodności.
Warto zauważyć, że naszych bohaterów możemy rozwijać wielotorowo pod względem umiejętności, a ciekawie wygląda także system ulepszania posiadanego osprzętu – by zwiększyć możliwości w zakresie obrony naszego ubioru czy też wzmocnić siłę ognia posiadanego oręża, wystarczy po prostu skorzystać z otrzymywanych, słabszych jakościowo części, które przekujemy na dodatkowe cyferki w rzeczach wykorzystywanych w trakcie walki.
Nie da się także ukryć, że Masquerade: The Faceless prezentuje się naprawdę efektownie pod względem wizualnym – oprawa graficzna, zwłaszcza w kontekście projektów prowadzonych postaci oraz ich przeciwników, wygląda naprawdę nieźle, złego słowa nie można także powiedzieć o animacji ataków, a przy tak dynamicznej rozgrywce niekoniecznie jest to rzecz łatwa do osiągnięcia. Tym bardziej więc słowa uznania twórcom po prostu się należą.
Masquerade: The Faceless to bardzo dynamiczna i przyjemna w odbiorze produkcja – co prawda po pewnym czasie uderza spora schematyczność wyprowadzanych ataków, zwłaszcza podczas walki z regularnymi oddziałami przeciwnika, ale na krótką metę to naprawdę fajna siekanka, wykonana bardzo efektownie i dająca sporo możliwości w zakresie rozwoju postaci oraz sporą ilość etapów do pokonania. Jeśli macie ochotę rozerwać się przy szybkiej, dynamicznej grze, to jest to tytuł godny polecenia.
Grę pobierzecie za darmo z oferty Google Play oraz z App Store.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…