Użytkownicy Dropboxa zaczęli otrzymywać na swoją skrzynkę mailową informację na temat resetowania hasła. Sama sprawa może być związana z atakiem hakerskim, który miał miejsce niemalże 4 lata temu. Dlaczego Dropbox przypomina sobie dopiero o tym teraz?
Wiadomości mailowe zaczęły spływać do użytkowników Dropboxa, którzy nie zmieniali swojego hasła od połowy 2012 roku. W tam tym okresie doszło do sporego wycieku danych, które przejęli hakerzy, a sam Dropbox zareagował niemal od razu. Dziwne jednak, że firma przypomina sobie o tym dopiero teraz i zaczyna wysyłać wiadomości mailowe do użytkowników. W treści widnieje zapis o tym, iż przy kolejnym logowaniu, Dropbox automatycznie wymusi od nich zmianę hasła na nowe, które będzie jednocześnie zgodne z polityką bezpieczeństwa firmy.
Zespoły Dropboxa do spraw bezpieczeństwa mają szukać zagrożeń, które są dostępne dla użytkowników. W ramach takich audytów, twórcy dowiedzieli się bowiem, iż stare poświadczenia użytkowników z 2011 i 2012 roku mogą powodować problemy oraz być narażone na wyciek danych, który faktycznie miał miejsce i o którym wspomniałem powyżej. W tym wszystkim jednak Dropbox informuje iż nikt nie uzyskał dostępu do kont użytkowników, a więc w kwestii plików nie ma się co martwić – warto jednak upewnić się, że nikt nie będzie posiadał dostępu do naszego nowego hasła.
Według portali branżowych, kilka tygodni temu w sieci pojawiła się oferta sprzedaży wykradzionych danych z Dropboxa, a więc możliwe, że to właśnie ta operacja była przyczyną maili, które zostały rozesłane bezpośrednio do użytkowników. Mimo to, polityka Dropboxa dziwi, bowiem spóźniona jest ona o jakieś 4 lata. Nie pozostaje Wam więc nic innego, jak prosta zmiana hasła na nowe: o ile oczywiście otrzymaliście stosowną wiadomość mailową.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.