Snapchat przygotował kolejną nowość dla swoich użytkowników. Tym razem zmiany obejmą same sortowanie Stories. Na niniejszą funkcjonalność czekałem od dawna… chociaż nieco inaczej ją sobie wyobrażałem.
Mimo że Snapchat był pierwszą aplikacją, która pozwoliła dodać do swojej historii zdjęcia lub obrazy, znikające po 24 godzinach to okazuje się, że pod koniec tego roku konkurencja wygenerowała mnóstwo jego klonów.
Wysyp klonów
Pierwszym z nich okazał się być Instagram Stories, który jak opisywał Aleksander – zaczyna zyskiwać coraz większe grono aktywnych użytkowników. Co ciekawe, zauważyłem jednoczesny spadek zainteresowania samym Snapchatem.
Po drodze pojawił się jeszcze Messenger Day (póki co, jako testowa opcja) oraz zbliżona funkcjonalność w aplikacji WhatsApp. Wszystkie należą do Facebooka, który najwyraźniej pragnie odegrać się na Snapie. Dla przypomnienia dodam, że w przeszłości Snapchat odrzucił ofertę sprzedaży aplikacji, którą złożył Zuckerberg.
Wygląda więc na to, że konkurencja zaczęła nieco przyciskać Snapchata do ściany. Ten wychodzi z kolejną funkcjonalnością, która zadebiutuje w przyszłych wydaniach aplikacji. Na blogu firmy Snap Inc pojawiła się informacja o zmianach, jakie dotkną Stories.
Na początku, użytkownik musiał stukać w poszczególne obserwowane osoby, aby móc obejrzeć ich Stories. W przeszłości, Snap zdecydował się dodać auto odtwarzanie historii w schemacie „jedna po drugiej”. Było to właściwe udogodnienie, aczkolwiek po czasie zorientowałem się, że zaczyna mi ono przeszkadzać. Jeśli ilość obserwowanych osób była spora to zaczynał tworzyć się chaos. Musiałem stukać w nieinteresujące mnie treści lub wyjść i wyszukać danego użytkownika. Problem w tym, że wtedy ponownie oglądałem od jej historię… nawet Snapy, które już widziałem znacznie wcześniej. Właśnie tę bolączkę zdaje się rozwiązywać nowość.
Story Playlist i pozostałe zmiany
Po pierwsze, Snapchat ma wycofać auto odtwarzanie kolejnych Stories. W zamian za to, oferowana będzie możliwość stworzenia własnej playlisty z osobami, których wątki chcemy przeglądać. Niestety, pomiędzy nimi mają pojawiać się także reklamy. Jest też dobra wiadomość – zakładki Discover znajdą się poniżej Stories.
W celu wykorzystania funkcji zwanej Story Playlist będzie trzeba nacisnąć kółko z poglądem ostatniego Snapa wybranej osoby, którą obserwujemy i dodać ją do spersonalizowanej playlisty. Potem zostanie już tylko kwestia stuknięcia w przycisk „Play”, znajdującego się u dołu ekranu. W ten prosty sposób, będziemy mogli automatycznie odtworzyć Stories wybranych osób.
Jest to dosyć ciekawe rozwiązanie, ale z mojej perspektywy niewystarczające. Między innymi dlatego, że niniejszą playlistę będziemy musieli stworzyć za każdym razem od nowa. Po wybraniu i stuknięciu w przycisk „Play” włączy dotychczas znane auto odtwarzanie.
Nowość trafiła już do wybranych użytkowników Snapchata korzystającym z aplikacji na Androidzie i wkrótce ma zostać udostępniona pozostałym, jak również trafić na platformę iOS.
Całość wydaje się być nadal zbyt skomplikowanym podejściem. Od zawsze brakowało mi możliwości personalizacji Stories, które chcę oglądać. Powyższe rozwiązanie jest jak najbardziej sensowym kierunkiem, który powinien zostać obrany już dawno temu. Jestem pewien jednak, że lepiej spisałaby się możliwość dodania wybranych znajomych do „Ulubionych”, których moglibyśmy oznaczyć gwiazdką. To właśnie te Stories powinny pojawiać się za każdym razem po wejściu do aplikacji na początku listy i korzystać z auto odtwarzania. Niemniej jednak cieszę się, że mimo wszystko coś drgnęło w opisywanym kierunku.
Źródło: Snap Inc, Mashable, The Next Web
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.