Choć Rockstar Games znane jest głównie z kultowej i niesamowicie popularnej serii Grand Theft Auto, to ma w swoim portfolio jedną naprawdę znakomitą, aczkolwiek bardzo kontrowersyjną produkcję, która właśnie trafiła na urządzenia mobilne. Do debaty o przyszłości szkolnictwa jest jak znalazł.
Mowa o Bully: Scholarship Edition, która na Androida i iOS trafiła pod tytułem Bully: Anniversary Edition ze względu na 10 rocznicę premiery tego z wielu względów bardzo nietuzinkowego tytułu. Dość wspomnieć, że wiele osób stawia Bully’ego wyżej niż całą sagę GTA już powinien o czymś świadczyć i nie da się ukryć, że jest to produkcja bardzo, bardzo klimatyczna.
Całość toczy się Akaedmii Bullworth – szkole, która cieszy się renomą szkoły znakomicie resocjalizującej uczniów, a trzeba przyznać, że bohater – Jimmy Hopkins – do aniołków nie należy. Z czasem jednak okazuje się, że ośrodek to miejsce pełne różnorodnych rozrabiaków, ale i typowych kujonów, których Jimmy wykorzysta do własnych celów. A tymi są oczywiście zdobycie jak największej popularności wsród innych uczniów oraz awans w szkolnej hierarchii, który można zyskać niekoniecznie dobrymi ocenami.
To gra naprawdę świetna pod względem mechaniki, a pewnie nie gorzej spisuje się po dziesięciu latach – mimo upływu czasu i technologii, która poszła do przodu (a która została odświeżona przez twórców) to nadal gra ze znakomitą akcją, wciągającą fabułą i dziesiątkami godzin dobrej zabawy. Kontrowersyjnej, ale naprawdę pierwszorzędnej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.