Przeprowadzone badania wykazały, że emoji wpływają na liczbę pobrań aplikacji ze sklepu. Jeśli jeszcze z nich nie korzystasz to prawdopodobnie najwyższy czas to zmienić.
Grupa zapalonych deweloperów z firmy Novoda postanowiła sprawdzić, czy emoji mogą wpłynąć na liczbę pobrań danej aplikacji. Emoji to ikonki odzwierciedlające rzeczy, emocje czy inne zjawiska. Z roku na rok są coraz chętniej wykorzystywane nawet w biznesie. Wierę więc, że ich czas zbyt szybko nie przeminie.
Deweloperzy z Novoda sprawdzili za pomocą testu A/B w Google Developer Console, jak na odbiór produktu wpłyną trzy różne emoji dodane do krótkiego opisu aplikacji CCleaner w sklepie Google Play. Jedną z emotek była rakieta, drugą – śmietnik, zaś trzecią – „setka” z podkreśleniem. W testach wzięły udział osoby władające siedmioma różnymi językami z różnych państw (w tym Polski), jak również pojawiła się grupa kontrolna, która spoglądała na opis aplikacji bez emoji.
Wyniki potwierdziły założenie w przypadku Niemiec, Włochów i Polski, gdzie wygenerowano prawie 20% więcej pobrań w stosunku do opisu bez emotki. W Niemczech królowała rakieta, we Włoszech „setka”, zaś w Polsce… kosz na śmieci. Co ciekawe, osoby posługujące się językiem angielskim preferowały opis bez emoji. Niejednoznaczne wyniki pojawiły się za to w przypadku Rosji, Hiszpanii i Francji.
Podsumowując, dodane ikon do krótkiego opisu może zwiększyć liczbę pobrań… ale nie wszędzie i nie w przypadku tej samej emoji. Zależnie od lokalizacji preferowane są inne emotki. To raczej normalne, ponieważ łatwiej kojarzymy emocje niż logiczny tekst, a więc „pismo obrazkowe” może wytwarzać w nas pozytywne lub negatywne skojarzenia znaczenie szybciej. Wyniki testu są opisane bardzo pobieżnie, ale moim zdaniem warto zwrócić na nie uwagę. Jeśli sprzedajemy jakąkolwiek aplikację w mobilnym sklepie i chcemy zwiększyć licznik pobrań, dodanie wybranych emoji może okazać się dobrym pomysłem.
Źródło: Novoda
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.