Wygląda na to, że HTC nigdy nie będzie mogło odetchnąć od problemów ani zawirowań, które stale kręcą się wokół marki. Z firmy odchodzi własnie osoba, która pracowała w tajwańskiej marce przez ponad 12 lat. W którą stronę zmierza więc obecnie producent?
Najpierw powtarzające się słabe wyniki finansowe, potem małe zainteresowanie nowym smartfonem, a teraz jeszcze to – HTC nie może przestać borykać się z kolejnymi problemami. Na Twitterze pojawił się oficjalny wpis od Jasona Mackenzie, który ogłosił, iż odchodzi z tajwańskiej firmy po prawie 12 latach pracy. Mackenzie dołączył do HTC po raz pierwszy w 2005 roku i od tamtego czasu wspiął się na stanowisko najważniejszej osoby, która reprezentowała HTC na terenie Stanów Zjednoczonych. Wraz z informacją o odejściu nie dowiedzieliśmy się jednak niczego więcej na temat przyczyn tej decyzji oraz tego, czym dalej będzie zajmował się Mackenzie.
Odejście Mackenziego może wiązać się z kiepskim 2016 rokiem dla HTC. Rozczarowaniem w kwestii sprzedaży okazał się być HTC 10, a ciągłe zalewanie rynku urządzeniami ze średniej półki cenowej nie jest w stanie poprawić sytuacji Tajwańczyków. Jedynym elementem, który ciągnie markę w górę, jest zestaw do wirtualnej rzeczywistości HTC Vive. To nie koniec złych wiadomości, bowiem jeden z projektantów wspomnianego zestawu… opuścił HTC w zeszłym tygodniu na rzecz pracy dla Google.
HTC obecnie będzie miało wiele do udowodnienia, jeśli chce pozostać na rynku mobilnym i nie rozpaść się na drobne kawałki. Oby 2017 rok był przełomowym, bo inaczej widzę przyszłość tajwańskiej firmy w czarnych barwach…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…