Mark Zuckerberg bierze się już na dobre z walką dotyczącą wybranych treści publikowanych przez użytkowników oraz serwisy na Facebooku. Okazuje się, że dzięki zmianom w algorytmie, z naszych tablic już niedługo może zniknąć naprawdę sporo informacji.
Na pewno kojarzycie sytuację, w której widzieliście na Facebooku podejrzane strony lub nagłówki z gazet, które wyglądały nieprawdopodobnie. Tego typu treści pojawiają się każdego dnia i praktycznie bardzo ciężko je zatrzymać, bowiem zalewają one Facebooka w niesamowitej ilości. Mark Zuckerberg ogłosił już jakiś czas temu iż w ramach portalu społecznościowego ma zamiar walczyć z tego typu praktykami, jednak wygląda na to, że właśnie zobaczyliśmy pierwszy krok, który może przybliżyć nas do oglądania mniejszej ilości „śmieci” na Facebooku.
Twórcy Facebooka postanowili nieco zmodyfikować algorytm, który odpowiada za wyświetlanie treści na tablicach użytkowników. Od teraz wiadomości, które są spamem, wprowadzają w błąd lub planują stworzenie szeroko zakrojonej „sensacji”, będą umieszczanie niżej w rankingach lub po prostu nie będą wyświetlane. Facebook prosi również o pomoc użytkowników: jeżeli widzimy tego typu treści, to najlepiej będzie je po prostu zgłosić ręcznie. Dzięki temu, cały proces oczyszczania portalu na pewno będzie jeszcze szybszy oraz przede wszystkim wiarygodny.
Nowe zmiany na Facebooku mają mieć również pozytywny wpływ na nasze korzystanie z samego serwisu – oczywiście, wszystkich złych treści nie da się usunąć na przestrzeni dni, a co dopiero tygodni, jednak zmiana algorytmu jest na pewno pozytywną wiadomością.
Nowość jest wprowadzana etapami dla każdej platformy, w tym dla urządzeń mobilnych. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak po prostu na nią poczekać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…