W bazie GFXBench pojawił się smartfon o nazwie Samsung Galaxy J7 2017 (SM-J727A). Moglibyśmy więc przypuszczać, że poznaliśmy specyfikację techniczną tego modelu, ale informacje z benchmarku są dziwnie i mało prawdopodobne.
Bardzo często GFXBench zdradza nam najważniejsze informacje na temat specyfikacji technicznej niezaprezentowanych jeszcze smartfonów czy tabletów. Jednak nie zawsze możemy w 100% ufać jego wskazaniom, gdyż GFXBench czasami myli choćby przekątne ekranów (zazwyczaj robiąc przy tym złudną nadzieję fanom smartfonów mini). Benchmark można również oszukać poprzez zmiany w oprogramowaniu. Dlatego z przymrużeniem oka należy traktować wskazania programu co do specyfikacji modelu podpisanego w nim jako Samsung Galaxy J7 2017 (SM-J727A).
Według GFXBench, nowy Samsung Galaxy J7 ma zostać wyposażony w 5,5-calowy wyświetlacz, na którym Android 7.0 Nougat ma być prezentowany w rozdzielczości HD (1280×720). Sercem urządzenia ma być ośmiordzeniowy Exynos 7870 o taktowaniu maksymalnym na poziomie 1,5 GHz, wsparty 2 GB pamięci RAM. Na zdjęcia wykonane 8-megapikselowym aparatem głównym i 5-megapikselowym aparatem przednim oraz inne pliki użytkownika, producent przeznaczy 16 GB pamięci wewnętrznej.
Jeśli rzeczywiście jest to Galaxy J7 na 2017 rok, to jego specyfikacja wygląda na ponury żart, gdyż ze względu na aparat fotograficzny będzie on nawet gorszy od poprzednika, który oferuje 13-megapikselową matrycę. Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie megapiksele robią zdjęcia, ale w sprzęcie tej klasy trudno oczekiwać niecodziennych rozwiązań poprawiających jakość zdjęć.
https://www.gsmmaniak.pl/625864/samsung-galaxy-j7-2017-rendery-wizualizacja-wideo/
Podejrzana jest także jednostka centralna, którą jest Exynos 7870. Z GeekBench wiemy, że inny wariant omawianego telefonu zostanie wyposażony w Snapdragona 626, który jest wyraźnie mocniejszy od autorskiego układu Samsunga. Szczerze wątpię, by Koreańczycy zdecydowali zaprezentować się dwie wersje tego samego urządzenia z tak wyraźnie różniącymi się procesorami.
Z tych wszystkich powodów jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że GFXBench źle rozpoznał testowane urządzenie, prawdopodobnie przy celowym udziale osoby trzeciej.
Źródło: GFXBench
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…